Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 00:20
Reklama KD Market
Reklama

Po 16 latach zakończyła się modernizacja O’Hare

Po 16 latach zakończyła się modernizacja O’Hare

Zakończył się projekt modernizacji chicagowskiego lotniska O’Hare, który rozpoczął się jeszcze za czasów burmistrza Richarda M. Daleya. Władze miasta uroczyście świętowały zakończenie projektu.

Uroczystość z okazji zakończenia projektu modernizacji chicagowskiego O’Hare odbyła się na lotnisku w czwartek 9 września z udziałem burmistrz Lori Lightfoot i innych przedstawicieli władz.

Modernizacja jednego z najbardziej ruchliwych lotnisk w kraju, która trwała 16 lat i pochłonęła 6 miliardów dolarów, miała na celu znaczną poprawę funkcjonowania lotniska i korzystania z niego zarówno przez podróżujących, jak i linii lotniczych. Miało się to przełożyć na zadowolenie pasażerów i przewoźników. Projekt obejmował między innymi budowę czterech nowych pasów startowych oraz wydłużenie niektórych istniejących oraz dwie nowe wieże kontrolne.

Nowa konfiguracja pasów znacznie redukuje opóźnienia związane z pogodą, które wcześniej stanowiły jeden z największych problemów portu lotniczego O’Hare ze względu na jego przestarzałą infrastrukturę.

Również liczba opóźnień związanych z systemem funkcjonowania, czyli takich, które mogą być kontrolowane, w latach 2009-2020 została zredukowana o 64 proc. w porównaniu do lat 2003-2008.

„Modernizacja konfiguracji pasów lotniska zwiększy liczbę lotów i znacznie udogodni podróżowanie do i z naszego miasta” – powiedziała podczas uroczystości burmistrz Lori Lightfoot.

Projekt rozpoczęto w 2005 r. za czasów ówczesnego burmistrza Richarda M. Daleya. Przez lata projekt napotykał na trudności, między innymi pozwy sądowe wnoszone przez społeczności okolicznych mieszkańców i dotyczące hałasu wokół lotniska.

Mimo ulepszeń konfiguracji pasów problemem w dalszym ciągu jest pociąg przewożący pasażerów między terminalami wewnątrz lotniska. Jest on nieczynny od półtora roku, co zmusza pasażerów do korzystania z autobusów wahadłowych.

Ukończenie projektu nastąpiło w czasie, gdy linie lotnicze zmagają się z potężnym impaktem ekonomicznym związanym z pandemią koronawirusa.

„Wiemy, że ostatnie 18 miesięcy było niezwykle trudne dla nas wszystkich, ale wiemy również, że na horyzoncie widać zdecydowane ożywienie. Projekty takie jak ten pomagają nam patrzeć w świetlaną przyszłość” – powiedział Nathan Gatten, wiceprezes American Airlines.

Kolejna faza projektu, pod nazwą O’Hare 21, przesuwa punkt ciężkości na modernizację terminali, przyspieszenie kontroli bezpieczeństwa i obsługi bagażu.

(jm)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama