Redakcja
Zwycięstwa faworytów
We wtorkowym meczach drugiej rundy play off ligi koszykówki NBA wygrywali faworyci - Miami Heat pokonali Washington Wizards 108:102, natomiast San Antonio Spurs ograli Seattle SuperSonics 108:91.
Zespół z Florydy do wygranej poprowadził Dwyane Wade, który zdobył 31 punktów, zanotował 15 asyst i zebrał pięć piłek. Słabiej zagrał środkowy Shaquille O'Neal (16 punktów i 7 zbiórek), ale mimo to "żarom" udało się wygrać. Było to szóste z rzędu zwycięstwo Heat w tegorocznych play off - żadnego meczu nie przegrali.
Rywalizacja była wyrównana przez całe 48 minut. Decydujący o sukcesie Heat okazał trafiony na minutę przed końcem przez Wade'a rzut za trzy punkty.
W ekipie gości wyróżnił się, mimo że grał z urazem kolana, Antawn Jamison, który zdobył 32 punkty.
Heat prowadzą w serii z "Czarodziejami" 2-0. Kolejne dwa spotkania odbędą się w Waszyngtonie. Najbliższe 12 maja.
Przed prostszym zadaniem stanęli w San Antonio tamtejsi Spurs, którzy mecz z "Ponaddźwiękowcami" rozstrzygnęli na swoją korzyść już w pierwszej kwarcie. Po 12 minutach gry prowadzili 28:16 i przez całe spotkanie nie pozwolili ekipie z Seattle odrobić strat.
W drużynie "Ostróg" dobry mecz rozegrał Manu Ginobili, który zdobył 28 punktów, mimo iż nie wyszedł do gry w pierwszej piątce. Argentyńczyk rzucał ze świetną skutecznością - trafił 9 z 11 rzutów z gry oraz 8 z 10 osobistych. Skutecznie wspierał go lider Spurs Tim Duncan - zanotował 25 punktów, 9 zbiórek i 3 bloki.
Wśród przyjezdnych dobrze zaprezentowali się - Ray Allen (25 punktów) i Rashard Lewis (22 punkty). Nie mieli jednak wystarczającego wsparcia ze strony kolegów.
Spurs prowadzą z SuperSonics 2-0 w serii do czterech zwycięstw. Trzecie starcie tych zespołów odbędzie się 12 maja w Seattle.
