Joanna Marszałek
Wszystkie amerykańskie stany, z jednym wyjątkiem, znalazły się na chicagowskiej liście kwarantanny tuż przed wydłużonym weekendem Święta Pracy, gdy wielu Amerykanów udaje się w podróż. Jednocześnie władze Chicago zaktualizowały wytyczne dla podróżujących.
Niezaszczepieni mieszkańcy wszystkich amerykańskich stanów z wyjątkiem Vermontu po przybyciu do Chicago są zachęcani do kwarantanny lub przetestowania się na COVID-19. Lista kwarantanny w dalszym ciągu ma charakter doradczy, nie obowiązkowy.
W zeszłym tygodniu miasto dodało na listę Maryland, Południową Dakotę, Nebraskę i Kolorado, powiększając ją do 43 amerykańskich stanów i dwóch terytoriów.
Według szefowej miejskiego departamentu zdrowia publicznego, dr Allison Arwady, obecnie mamy do czynienia ze wzrostem przypadków COVID-19 w całym kraju – dzienna średnia wynosi 39 na 100 tys. mieszkańców. Lekarz powiedziała, że choć w Chicago sytuacja wygląda nieco lepiej, w skali krajowej trend jest niepokojący.
Miasto zaktualizowało również wytyczne dla osób niezaszczepionych podróżujących do Chicago.
- Ci, którzy decydują się przetestować, powinni to zrobić w ciągu 3 do 5 dni przed wyjazdem.
- Wszystkim podróżnym, również zaszczepionym, przypomina się o obowiązku noszenia masek w samolotach, autobusach, pociągach i wszystkich innych środkach transportu oraz na lotniskach i stacjach.
- W Chicago i całym Illinois obowiązuje noszenie masek w pomieszczeniach.
- W dalszym ciągu zalecane jest unikanie tłumów, zachowanie dwumetrowego odstępu od innych, częste mycie i odkażanie rąk.
- Osobom niezaszczepionym zaleca się dodatkowo przetestowanie się 3 do 5 dni po podróży oraz pozostanie w domu przez siedem dni – nawet w przypadku uzyskania negatywnego wyniku testu. W przypadku uzyskania pozytywnego wyniku – izolacja jest konieczna, aby uniknąć zakażenia innych.
- Osoby, które nie zdecydują się na przetestowanie po podróży powinny odbyć 10-dniową kwarantannę. Dodatkowo wszystkim zaleca się unikanie przebywania wokół osób o zwiększonym ryzyku zachorowania przez dwa tygodnie.
Zdaniem władz, podróżowanie w dalszym ciągu zwiększa ryzyko zakażenia. Miasto podpowiada również, by uważnie obserwować swój stan zdrowia po podróży.
Miasto zaktualizowało wytyczne w chwili, gdy dzienna średnia nowych przypadków COVID-19 w Chicago sięgnęła 473 dziennie – o 2 proc. więcej niż w poprzednim tygodniu. Gdy Chicago otwierało się w czerwcu, dzienna średnia przypadków była na poziomie 34.
W sierpniu dr Arwady zaznaczała, że 99 proc. nowych przypadków COVID-19, hospitalizacji i zgonów dotyczy osób niezaszczepionych.
Przepis wymagający samoizolacji po przyjeździe ze stanów z większą liczbą zachorowań wszedł w życie na początku lipca 2020 r. i miał obowiązywać do odwołania. Choć niezastosowanie się do obowiązkowej kwarantanny po powrocie z podróży do stanów wskazanych przez miasto groziło grzywną od 100 do 500 dolarów za dzień (mandat nie mógł przekroczyć 7 tys. dol.), miasto nie ogłosiło środków wdrażania przepisów na lotniskach ani na autostradach i liczyło na edukowanie podróżnych oraz ich działanie w dobrej wierze.
