Talibowie ogłosili we wtorek nad ranem czasu lokalnego "pełną niepodległość" Afganistanu po tym, jak ostatni żołnierze amerykańscy odlecieli z Kabulu po 20 obecności w tym kraju.
Rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid powiedział, że "amerykańscy żołnierze opuścili lotnisko w Kabulu, a nasz naród uzyskał pełną niepodległość".
Z kolei wysoki rangą urzędnik talibski Anas Hakani napisał na Twitterze, że talibowie "tworzą historię".
"Znów tworzymy historię. 20-letnia okupacja Afganistanu przez Stany Zjednoczone i NATO zakończyła się dziś wieczorem – napisał Hakani - Bardzo się cieszę, że po 20 latach dżihadu, wyrzeczeń i trudów mam mogę odczuwać dumę, widząc te historyczne momenty".
W poniedziałek szef Dowództwa Centralnego USA (CENTCOM) gen. Kenneth F. McKenzie ogłosił zakończenie wojskowej misji USA oraz akcji ewakuacyjnej w Afganistanie.
Jak pisze agencja AP, talibscy bojownicy obserwowali, jak ostatnie amerykańskie samoloty odlatują z lotniska w Kabulu, a następnie strzelali na wiwat z karabinów w różnych punktach stolicy.
"Ostatnie pięć samolotów odleciało, to koniec!" – mówił agencji AP Hemad Sherzad, talibski bojownik, przebywający na lotnisku w Kabulu. "Nie mogę wyrazić słowami szczęścia. ... Nasze 20 lat poświęcenia przyniosło oczekiwany przez nas efekt". (PAP)