Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 22:37
Reklama KD Market
Reklama

Fenomen z Wieliczki

W sierpniu zdobył Puchar Świata w szachach. Jest pierwszym Polakiem, który sięgnął po to trofeum. W mediach słabo odbiło się to zwycięstwo, ponieważ akurat trwała olimpiada i liczyły się medale zdobyte na igrzyskach w Tokio. Na Lotnisku Szopena w Warszawie przegranych siatkarzy witały setki kibiców. Na zwycięzcę Pucharu Świata w szachach czekało kilka osób…

Pokonać Carlsena

23-letni Jan-Krzysztof Duda (nie ma żadnego pokrewieństwa z Prezydentem RP) w finale Pucharu Świata pokonał Rosjanina Sergieja Kariakina. Kariakin to arcymistrz od dwudziestu lat, medalista mistrzostw świata i Europy. Zwycięstwo w Pucharze Świata dało Dudzie przepustkę do turnieju pretendentów, w którym ośmiu najlepszych szachistów globu gra o wielką stawkę: możliwość rozegrania partii o mistrzostwo świata.

Aktualnym mistrzem świata w szachach jest Norweg Magnus Carlsen. Po zastoju w tej królewskiej grze, kiedy przestali brać udział w turniejach tacy legendarni gracze jak Tal czy Fischer, Carlsen przywrócił szachom nowe życie. W swoim kraju jest teraz większym idolem niż narciarze i skoczkowie. Na świecie jest gwiazdą porównywalną z najlepszymi tenisistami i kierowcami Formuły 1. To największy geniusz szachowy ostatnich lat. Jako czternastolatek wygrał z wielkim Garrim Kasparowem. Od tego momentu zaczął być sławny. Dzisiaj ma 32 lata.

Jan-Krzysztof Duda, jak oceniają znawcy szachów, ma duże szanse, aby pokonać Carlsena. Wygrał z nim już dwa razy, ostatnio właśnie w Pucharze Świata. I to spowodowało, że szachowa elita świata zaczęła z uwagą obserwować młodego Polaka. W Polsce rozgrywki Dudy śledzi ponad 100 tysięcy kibiców. A w Indiach, ojczyźnie szachów, nawet milion. Hindusom podoba się twórcza gra Dudy; nigdy nie wiadomo, jaki zrobi następny ruch.

W Polsce szachy są wciąż popularne. W parkach, na promenadach nad Wisłą, codziennie widać ludzi grających w szachy, młodych i starych. Często grają o pieniądze, a to jeszcze bardziej pobudza do myślowego wysiłku, a przynajmniej niżej podpisanego. Polski Związek Szachowy pod względem liczebności jest trzecim w Polsce związkiem sportowym – po piłkarskim i lekkoatletycznym. Liczy 90 tysięcy zawodników. Wiele razy więcej osób gra w domach ze znajomymi i w Internecie.

Wyścig zbrojeń

Jan-Krzysztof Duda pochodzi z 20-tysięcznej Wieliczki. Miasto lubi się nim chwalić, w końcu wyrósł na drugi po kopalni soli skarb. Jeśli zdobędzie tytuł mistrza świata, szachiści będą pielgrzymować do domu, w którym się urodził. Rodzina Dudów z szachami związana jest od pokoleń. Matka Jana-Krzysztofa była jedną z najlepszych szachistek w Polsce, nawet raz zremisowała z wielkim Kasparowem.

W wieku 16 lat Duda zdobył mistrzostwo Europy w szachach szybkich oraz srebro w szachach błyskawicznych. Arcymistrzem został jako 15-latek. Trenuje osiem godzin dziennie. A szachowy trening to analizowanie i zapamiętywanie wygenerowanych przez komputer setek posunięć i całych partii. Adam Dzwonkowski, menadżer Dudy, powiedział: – Dzisiaj szachy na najwyższym poziomie to komputerowy wyścig zbrojeń.

Polski mistrz potrzebuje komputerów z najwyższą mocą obliczeniową. Dotąd kupowała je matka. Niedawno nasz arcymistrz podpisał umowę o współpracy z dużym producentem laptopów. Więc o dobre komputery nie musi się już martwić.

Jan-Krzysztof Duda najlepiej sobie zdaje sprawę, jak szachistom pomagają komputery. Powiedział: – Już Garri Kasparow przegrał z komputerem w 1997 roku, a od tego czasu technologia poszła mocno do przodu. Dziś komputer to taki szachowy bóg, którego możliwości przekraczają te ludzkie nieskończenie wiele razy. Kiedy pojawiła się sztuczna inteligencja, komputer w ciągu godziny rozegrał ze sobą więcej partii niż cała ludzkość kiedykolwiek. Dlatego sprzęt bardzo pomaga, ale tylko w przypadku zawodników z najwyższego topu.

Wbrew pozorom gra w szachy na najwyższym poziomie to kosztowny sport – jeśli uznać, że to sport. Treningi, wyposażenie, loty, hotele to około pół miliona rocznie. Teraz, po zwycięstwie w Pucharze Świata, pojawili się nowi sponsorzy. Nasz arcymistrz już nie musi kłopotać się o pieniądze.

Ryszard Sadaj


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama