Policja w Lyons prowadzi dochodzenie po tym, jak bracia ujawnili, że ich matka i siostra zostały pochowane na podwórku.
Policja w Lyons, na zachodnim przedmieściu Chicago, wszczęła dochodzenie w sprawie zabójstwa w czwartek, 26 sierpnia, po informacji uzyskanej od mężczyzn mieszkających w domu, sprawdzanym przez funkcjonariuszy pod kątem bezpieczeństwa (well-being check). Mężczyźni, którzy od roku nie używali w domu wody, co stało się podstawą do kontroli, poinformowali funkcjonariuszy, że ciała ich matki i siostry zostały pochowane na podwórku.
Mężczyźni, około 50-letni, mieszkają wg policji w domu w okolicy 3900 Center Avenue, będącym w złym stanie technicznym i sanitarnym – znaleziono tam śmieci i odchody, toalety nie działały – poinformował Ray Hanania, konsultant ds. komunikacji z Lyons.
Bracia powiedzieli policji, że ich matka, siedemdziesięciokilkulatka, zmarła w 2019 roku na COVID-19, a 44-letnia siostra mężczyzn zmarła w wyniku wypadku. Bracia poinformowali również oficerów, że zakopali ciała kobiet na podwórku domu, żeby nie ponosić kosztów pochówku, a także z powodu obaw związanych z koronawirusem. Na podwórku ma być, wg mężczyzn, zakopanych także kilka zwierząt domowych.
Oświadczenie braci ma zweryfikować śledztwo, w tym przekopanie ogródka, które rozpoczęło się w piątek rano i jest prowadzone we współpracy z Biurem Koronera Powiatu Cook.
Mężczyźni zostali zabrani do szpitala, gdzie sprawdzono ich stan fizyczny i psychiczny. Do piątku popołudnia nie postawiono im żadnych zarzutów.
(kk)