Mandat Kierwińskiego wygasł 26 września w związku z objęciem przez niego stanowiska w rządzie. Polityk PO i były minister spraw wewnętrznych został pełnomocnikiem rządu ds. odbudowy po niedawnej powodzi. Objęcie mandatu po nim zadeklarowała była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz; zamiar ten potwierdziła w rozmowie z PAP 20 września.
Zgodnie z procedurami PE musi stwierdzić wygaśnięcie mandatu i przekazanie go kolejnej osobie na najbliższym posiedzeniu.
Według nieoficjalnych informacji Gronkiewicz-Waltz nie będzie mogła jednak objąć mandatu w poniedziałek, bo taka informacja nie wpłynęła od władz krajowych.
"PE nie otrzymał jeszcze żadnych informacji na temat zastępującego posła. Jak zawsze to do władz krajowych należy powiadomienie o nazwisku osoby zastępującej europosła" - powiedziało PAP źródło unijne.
Zgodnie z kodeksem wyborczym, który reguluje również kwestie związane z obsadzaniem mandatów do PE, to marszałek Sejmu zawiadamia kolejnego kandydata z tej samej listy, który w wyborach otrzymał kolejną największą liczbę głosów, o przysługującym mu pierwszeństwie do objęcia mandatu.
Oświadczenie o przyjęciu mandatu powinno zostać złożone w ciągu tygodnia. Kodeks wyborczy stanowi, że niezłożenie takiego oświadczenia w terminie oznacza zrzeczenie się pierwszeństwa do obsadzenia mandatu. O obsadzeniu mandatu postanawia marszałek Sejmu.
Gronkiewicz-Waltz była pierwsza w kolejności do objęcia mandatu europosła po Kierwińskim.
W czerwcowych wyborach do PE Kierwiński zdobył mandat do PE, startując z listy KO w okręgu warszawskim (nr 4). Uzyskał wówczas 143 179 głosów. Oprócz niego mandaty w tym okręgu z listy KO zdobyli dotychczasowi posłowie: Kamila Gasiuk-Pihowicz (137 811 głosów) i Michał Szczerba (120 667 głosów).
Czwarty wynik na liście KO uzyskała Gronkiewicz-Waltz, na którą głos oddało 94 474 wyborców (7,24 proc.). (PAP)
Z Brukseli Magdalena Cedro