Maski są obowiązkowe od poniedziałku 30 sierpnia w całym stanie Illinois. Dodatkowo od 5 września władze stanu będą wymagały świadectwa szczepień na COVID-19 od wszystkich pracowników placówek oświatowych i opiekuńczych. Gubernator wydał odpowiednie dekrety w obliczu rosnącej liczby zakażeń wariantem Delta i malejącej liczby łóżek szpitalnych na oddziałach intensywnej terapii.
Gubernator J.B. Pritzker przywrócił w czwartek 26 sierpnia nakaz noszenia masek w pomieszczeniach niezależnie od statusu zaszczepienia na covid i nakazał zaszczepić się wszystkim nauczycielom i studentom szkół wyższych, a także ogłosił obowiązek szczepień dla wszystkich pracowników szkół podstawowych i średnich (na poziomach nauczania – K-12). W czasie konferencji prasowej gubernator przytoczył kilka niepokojących faktów, które doprowadziły go do podjęcia decyzji. Obecną sytuację nazwał „pandemią niezaszczepionych”.
„Mówiąc wprost, z powodu wariantu Delta szpitale ponownie walczą z czymś, co, mieliśmy nadzieję, jest już za nami” – powiedział Pritzker, informując o wydaniu swoich rozporządzeń wykonawczych. „Chcę wyjaśnić, to, co dzisiaj ogłaszam, to podstawowe minimum”. Nie wykluczył też dalszych restrykcji, jeśli statystyki będą się pogarszały.
W poniedziałek 30 sierpnia Illinois dołączy do kilku innych stanów, które przywróciły już obowiązek noszenia masek w pomieszczeniach zamkniętych, niezależnie od statusu zaszczepienia.
Maski będą obowiązkowe między innymi w siłowniach, restauracjach, barach, sklepach spożywczych, klubach rekreacyjnych i innych pomieszczeniach budynków. Pritzker powiedział dobitnie, że „maski działają i kropka”.
Od 5 września szczepionki będą wymagane od wszystkich nauczycieli placówek edukacyjnych od przedszkola (K) do 12. klasy i personelu pomocniczego, wszystkich pracowników szkolnictwa wyższego i studentów w stanowych college’ach i na uniwersytetach, a także pracowników służby zdrowia „w różnych miejscach, takich jak szpitale, domy opieki, ośrodki pomocy doraźnej i gabinety lekarskie”.
Pritzker w uzasadnieniu swojej decyzji przedstawił kilka bardzo niepokojących faktów, które doprowadziły go do podjęcia decyzji.
Od stycznia do lipca, 98 proc. przypadków zachorowań w stanie Illinois rejestruje się wśród osób niezaszczepionych, a 96 proc. osób hospitalizowanych w Illinois to osoby niezaszczepione, zaś 95 proc. zgonów to także osoby niezaszczepione.
„Powiedzmy sobie jasno, szczepienia są najskuteczniejszym narzędziem, jakie mamy, aby utrzymać ludzi z dala od szpitala i zapobiec zgonom. Prawie wszyscy mieszkańcy Illinois, którzy są hospitalizowani z powodu COVID to mieszkańcy Illinois, którzy nie są zaszczepieni. A liczba tych hospitalizacji tylko wzrasta” – powiedział Pritzker.
Od czwartku średnia siedmiodniowa dostępność łóżek na oddziałach intensywnej terapii w szpitalach na południu Illinois wynosi zaledwie 3 proc. Według danych IDPH, nawet podczas wiosennej fali liczba ta „nigdy nie spadła poniżej 15 proc.” – poinformował Pritzker.
„Tych hospitalizacji można uniknąć, a szczepienia są naszym narzędziem” – wtórowała gubernatorowi dr Ngozi Ezike, szefowa Departamentu Zdrowia Publicznego Illinois.
(kk)