Burmistrz zapewnia o gotowości chicagowskiego okręgu szkolnego (CPS) do ponownego otwarcia szkół i nauki stacjonarnej.
Burmistrz Lori Lightfoot odrzuciła zdecydowanie sugestie Związku Zawodowego Nauczycieli Chicagowskich (Chicago Teachers Union, CTU), że przygotowuje się do ponownego otwarcia chicagowskich szkół publicznych (Chicago Public Schools, CPS) bez wprowadzenia wystarczających protokołów bezpieczeństwa.
CTU publicznie wezwał burmistrz Lightfoot do, jak to określił, „poważnego zajęcia się” ponownym otwarciem szkół.
„Nasze szkoły są bezpieczne. Mamy mnóstwo dowodów na poparcie tego faktu, począwszy od lutego tego roku” – deklarowała burmistrz Lightfoot. Poinformowała też, że wydano 100 milionów dolarów w zeszłym roku na dodatkowe procedury i środki bezpieczeństwa. Dodała, że pomimo kilku drobnych nierozwiązanych spraw, szkoły są gotowe do ponownego otwarcia w poniedziałek, 30 sierpnia.
„Rozpoczęliśmy rozmowy z CTU pod koniec roku szkolnego w czerwcu. Myślę, że jesteśmy blisko finału. Nie ma sporu – wszyscy zgadzają się, że mamy zamiar otworzyć szkoły w przyszłym tygodniu w poniedziałek, 30 sierpnia, pięć dni w tygodniu, osobiście. Nie ma sporu, że nauczyciele i inni pracownicy CPS będą szczepieni” – powiedziała Lightfoot.
Publiczny list do burmistrz z obawami dotyczącymi bezpieczeństwa otwarcia szkół wystosowało aż 20 radnych i kilku stanowych ustawodawców.
CTU zawarło niedawno nowy kontrakt z CPS zawierający spore podwyżki dla nauczycieli oraz poprawę warunków pracy, dlatego nie ma formalnych podstaw do strajku.
(kk)