Pracodawcy w USA zatrudnili w lipcu 943 tys. nowych pracowników, a bezrobocie spadło do najniższego od początku pandemii poziomu 5,4 proc. - podało w piątek Biuro Statystyk Pracy (BLS). To liczby bliskie najbardziej optymistycznym prognozom ekonomistów.
Najwięcej nowych miejsc pracy - 327 tys. - powstało w branży hotelarskiej i gastronomicznej, a także w otwierających się w sierpniu szkołach - 221 tys. Łącznie to ponad 100 tys. więcej, niż miesiąc wcześniej; to najlepszy miesiąc pod tym względem w tym roku.
"Choć odbudowa naszej gospodarki nie jest jeszcze kompletna, czekają nas wzloty i upadki i zmagamy się z falą Covid-19, to niezaprzeczalne jest jedno: plan Bidena działa, przynosi rezultaty i prowadzi nasz kraj naprzód" - powiedział prezydent Joe Biden w Białym Domu, komentując raport BLS. Jak dodał, aby utrzymać obecną koniunkturę i promować powstawanie większej liczby dobrze płatnych miejsc pracy, konieczne jest uchwalenie nowego planu inwestycji wartych ponad 1,2 biliona dolarów w infrastrukturę.
Nad projektem ustawy w tej sprawie będzie w sobotę głosował Senat.
W opublikowanym w piątek raporcie BLS dokonało także rewizji statystyk z poprzednich miesięcy o ponad 100 tys. w górę.
Podane w piątek liczby są lepsze od większości prognoz ekonomistów, którzy oczekiwali wzrostu zatrudnienia o średnio 850 tys., choć najbardziej optymistyczne prognozy mówiły nawet o 1,2 mln.
W efekcie zmian wskaźnik bezrobocia spadł w ciągu miesiąca o 0,5 p. p., osiągając poziom 5,4 proc - najniższy od początku pandemii.
Szef resortu pracy Marty Walsh stwierdził, że dobre wyniki gospodarki to efekt pakietu stymulacyjnego prezydenta Bidena oraz udanej akcji szczepień. Jednocześnie do rekordowych wyników doszło pomimo gwałtownego wzrostu infekcji Covid-19 w drugiej połowie miesiąca.
"Na razie nie jestem jeszcze zaniepokojony. Oczywiście, jeśli w całym kraju będziemy widzieli rekordowe liczby hospitalizacji tak jak na Florydzie " - powiedział Walsh telewizji CNN.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)