Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 13:03
Reklama KD Market

10 tys. dol. za pomoc w ujęciu zabójcy gwardzisty na północnym zachodzie Chicago

10 tysięcy dolarów nagrody oferuje rodzina i przyjaciele 19-letniego żołnierza Gwardii Narodowej zamordowanego na początku lipca w dzielnicy Belmont Cragin za informacje prowadzące do ujęcia sprawcy. Trzy tygodnie po tragedii zabójca wciąż nie został zidentyfikowany.

W niedzielę 25 lipca rodzina zastrzelonego żołnierza przemaszerowała ulicami w rejonie 2200 N. Lockwood Ave., gdzie trzy tygodnie wcześniej doszło do zabójstwa. Domagała się sprawiedliwości dla młodego gwardzisty, lecz także zaprzestania rozlewu krwi na ulicach Chicago.

Do zdarzenia doszło w sobotę 3 lipca około 1.30 nad ranem. Policja odpowiedziała na zgłoszenie dotyczące strzałów w rejonie 2200 N. Lockwood Ave. Na miejscu funkcjonariusze znaleźli leżącego na chodniku nieprzytomnego mężczyznę z raną postrzałową brzucha.

Ranny został przewieziony do szpitala Illinois Masonic, gdzie stwierdzono jego zgon. Koroner zidentyfikował zmarłego jako 19-letniego Chrysa Carvajala, mieszkańca Portage Park. Jego śmierć zakwalifikowano jako zabójstwo.

Rodzina młodego żołnierza poinformowała, że feralnej nocy Carvajal był na przyjęciu ze swoją dziewczyną, gdy w którymś momencie poszedł po coś do samochodu. Wtedy z innego, przejeżdżającego auta padły strzały.

19-letni Carvajal wstąpił do Gwardii Narodowej w zeszłym roku, zaraz po ukończeniu liceum. Ostatni rok spędził w bazie w Riverside. Do Chicago wrócił na wakacje pod koniec maja. Marzył o pracy w chicagowskiej policji i miał zamiar wstąpić do niej po ukończeniu 21 lat.

Carvajal był najmłodszym z czwórki rodzeństwa. Rodzina wspomina go jako troskliwego, kochającego i zawsze pomocnego syna i brata.

W sprawie zabójstwa do tej pory nikogo nie aresztowano. Śledztwo prowadzą detektywi z Area Five. Rodzina apeluje do osób mogących posiadać informacje o kontakt z policją – można zachować anonimowość.

Śmierć Carvajala była kolejnym zabójstwem na północnym zachodzie Chicago. 25 czerwca na parkingu restauracji Wendy’s w rejonie ulic Harlem i Irving Park sprawca wielokrotnie ugodził nożem innego mężczyznę. Zarzut morderstwa pierwszego stopnia usłyszał 25-letni Michael Dabrowski.

W kwietniu na parkingu w rejonie skrzyżowania Addison i Austin zastrzelony został Polak, Jakub Marchewka. O jego morderstwo oskarżony został blisko dwa miesiące później Everardo Olmos.

(jm)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama