Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 25 listopada 2024 23:55
Reklama KD Market

Federalna grupa uderzeniowa ds. broni już w Chicago

Federalna grupa uderzeniowa ds. broni już w Chicago
Z prawej: prokurator generalny Merrick Garland w Chicago fot. Samuel Corum/POOL/EPA-EFE/Shutterstock/Depositphotos.com

Obiecywane od tygodni przez rząd federalny grupy uderzeniowe ds. broni palnej wreszcie stają się rzeczywistością. Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych wraz z agencją ds. broni (ATF) ogłosiły w czwartek 22 lipca nową agresywną strategię zwalczania nielegalnego handlu bronią w Chicago oraz czterech innych miastach, a tym samym zatrzymania fali przestępczości, która od miesięcy zalewa kraj.

Specjalne grupy uderzeniowe (strike force) złożone z agentów federalnych i lokalnych organów ścigania zostają powołane w Chicago, Los Angeles, Waszyngtonie, Nowym Jorku i rejonie San Francisco/Sacramento. W związku z tym w czwartek i piątek w Chicago miał przebywać prokurator generalny Stanów Zjednoczonych Merrick Garland.

W czwartek po południu Garland – pochodzący z podchicagowskiego Lincolnwood – miał odwiedzić centrum dowodzenia Departamentu Chicagowskiej Policji, a wieczorem wziąć udział w spotkaniu z liderami ds. zapobiegania przemocy. W planach było również spotkanie z burmistrz Chicago Lori Lightfoot.

W piątek Garland miał spotkać się z prokuratorami federalnymi i innymi liderami organów ścigania z całego Illinois, którzy będą współpracować z grupami uderzeniowymi.

Nowa strategia rządu federalnego jest wymierzona w proceder odsprzedawania broni – legalnie nabytej w Indianie i na przedmieściach Chicago – pośrednikom i członkom gangów. Według władz, właśnie w ten sposób broń trafia w ręce przestępców strzelających na ulicach Chicago. Federalny oddział operacyjny będzie też rozpracowywał i likwidował przemyt nielegalnej broni oraz kradzieże z transportów kolejowych.

Za wprowadzenie w życie nowej strategii w rejonie Chicago ma odpowiadać prokurator federalny na Dystrykt Północnego Illinois, John Lausch. Swoje wysiłki będzie koordynować z prokuratorami federalnymi z innych rejonów Illinois oraz Indiany.

Burmistrz Chicago Lori Lightfoot wraz z szefem chicagowskiej policji Davidem Brownem od jakiegoś czasu domagali się pomocy od rządu federalnego. Po kolejnych krwawych weekendach obfitujących w dziesiątki rannych i zabitych Lightfoot wzywała Kongres do zaostrzenia federalnych przepisów dotyczących broni palnej.

Sprzedaż broni w Chicago jest zakazana, jednak broń można kupić na wielu przedmieściach oraz w graniczącej z miastem od południa Indianie. Zdaniem władz, właśnie stamtąd pochodzi większość broni używanej do popełniania przemocy w Chicago. Jest ona nabywana legalnie, przez kupców, którzy są w stanie pomyślnie przejść przez proces sprawdzania przeszłości kryminalnej, lecz następnie przekazują ją w ręce przestępców.

Osobną, nową grupę operacyjną ds. broni palnej powołała także w tym tygodniu chicagowska policja.

Nowa grupa zadaniowa (Gun Investigations Team – GIT), która ma skupić się na zatamowaniu przepływu i handlu nielegalną bronią w Chicago oraz wzmocnić kompleksową strategię policji w walce z przestępczością, rozpoczęła działalność w poniedziałek 19 lipca. W skład GIT weszli także agenci federalni.

Gun Investigations Team ma usprawnić wysiłki organów ścigania m.in. w ustalaniu, skąd pochodzi nielegalna broń oraz doprowadzaniu przed wymiar sprawiedliwości handlarzy i nabywców. W ramach tej 50-osobowej grupy zadaniowej funkcjonariusze Chicago Police Department (CPD) współpracują z agentami federalnymi z Biura ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych (ATF) oraz zespołem śledczym do spraw broni palnej.

Funkcjonariusze policji przydzieleni do GIT zostaną specjalnie przeszkoleni przez ATF w zakresie śledztw dotyczących handlu bronią. Grupa będzie prowadziła także międzystanowe śledztwa. Celem jest przechwycenie i odzyskanie broni palnej, która w przeciwnym razie trafiłaby w ręce brutalnych przestępców.

Grupa będzie współpracować z biurem prokuratora stanu Illinois w powiecie Cook oraz biurem prokuratora federalnego przy formułowaniu zarzutów przeciwko przestępcom zajmującym się handlem bronią w Chicago.

Gun Investigations Team fot. JIM LO SCALZO/EPA-EFE/Shutterstock

Powstanie grup uderzeniowych do zwalczania handlu bronią zapowiadał prezydent Biden po raz pierwszy w czerwcu w swoim planie walki z przestępczością.

Później dyskutowany był 12 lipca w Białym Domu podczas spotkania z liderami organów ścigania z całego kraju, na którym omawiano alarmujący wzrost przestępczości z bronią w dużych amerykańskich miastach. Wziął w nim udział m.in. szef chicagowskiej policji David Brown. Brown relacjonował po spotkaniu, że problem przemocy z bronią w Chicago leży na sercu prezydentowi Bidenowi.

W spotkaniu w Waszyngtonie wziął udział prokurator generalny USA Merrick Garland. Podczas rozmowy z Brownem miał obiecać pomoc i zaoferować „cokolwiek będzie potrzebne”.

Problem przemocy z bronią w Chicago poruszył też podczas późniejszego spotkania z prezydentem Bidenem 14 lipca gubernator Illinois J.B. Pritzker.

Po spotkaniu Browna z Bidenem burmistrz Lori Lightfoot powiedziała, że z radością przyjmuje wszelką pomoc federalną dotyczącą problemu przemocy w Chicago – w tym zapowiadaną przez prezydenta grupę zadaniową. Jej zdaniem miasto bardziej skorzysta z posiłków agencji ATF, DEA i FBI niż z obecności Gwardii Narodowej.

Wizyta Browna w Waszyngtonie miała miejsce zaledwie kilka dni po krótkiej wizycie prezydenta Bidena w Crystal Lake na przedmieściach Chicago. Burmistrz Lori Lightfoot, witając prezydenta Bidena na płycie lotniska O’Hare 7 lipca, miała omówić z nim krótko kwestię przemocy w Wietrznym Mieście.

Głównym celem grupy uderzeniowej ds. broni ma być, według Departamentu Sprawiedliwości, przerwanie i zakłócenie działalności korytarzy przemytu broni palnej – od początkowego punktu zakupu broni aż do miejsca, gdzie użyta jest ona do popełnienia przestępstwa.

Federalna grupa uderzeniowa ds. broni różni się od wcześniejszych grup federalnych posiłków do zwalczania przestępczości. Według Departamentu Sprawiedliwości, nie jest to tymczasowe wzmocnienie miejscowych sił – lecz długotrwała, strategiczna i zakrojona na szeroką skalę operacja.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama