Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 16:01
Reklama KD Market

Dar od morza / Gift from the sea

Nie wiem czy zauważyliście, ale nie napisałem felietonu do ubiegłotygodniowego wydania „Dziennika Związkowego”. Byłem na plaży z moją żoną Lindą, córką Lillian i wnuczką Lucianą.

Wynajęliśmy mieszkanie blisko wody i przez tydzień każda chwila naszego życia była związana z morzem.  Rano i wieczorem chodziliśmy wzdłuż jego brzegu, wsłuchiwaliśmy się w cichy szum fal, które raz po raz obmywały plażę, patrzyliśmy na mewy fruwające delikatnie nad naszymi głowami, śmialiśmy się z podekscytowania małych dzieci biegających dookoła wody i wbiegających do niej, i sami weszliśmy do wody, żeby pływać i stać, i poczuć głęboki oddech oceanu.

Stojąc w pewnym momencie tam, w wodzie, przypomniałem sobie książkę, którą czytałem dawno temu. Nazywała się „Dar od morza”. Jej autorką była Amerykanka, Anne Morrow Lindbergh, żona słynnego pioniera lotnictwa Charlesa Lindbergha, który pierwszy przeleciał samolotem przez Atlantyk. Książka opowiadała o wakacjach, jakie ona i jej mąż spędzili lata temu na wybrzeżu Florydy i o darze, jaki dostała od morza.

Nie pamiętałem o tej książce przez 40 lat, odkąd pierwszy raz ją przeczytałem, ale ostatecznie stałem w wodzie, myśląc o niej ponownie – o niej i o darze, jaki morze dało nam. 

Co to był za dar? Dla mnie było to nagłe poczucie, że wszystkie moje wspomnienia związane z wodą, brzegiem i piaskiem są ciągle ze mną, ciągle są świeże w moich oczach, uszach i w moim sercu. 

Stojąc tam na plaży, przypomniałem sobie siebie jako trzylatka stojącego na pokładzie statku wojskowego, który przywiózł nas z obozu dla uchodźców w Niemczech do Ameryki w 1951 roku. Pamiętam, jak patrzyłem na czarne i wzburzone fale oceanu i pamiętam, jak pytałem mamę, jakie będzie to nasze życie w Ameryce. Pamiętam, jak miałem 5 lat i bałem się wejść do wody na plaży przy North Ave., dopóki mój tata wziął mnie za rękę i powiedział, że będzie ze mną w wodzie bez względu na wszystko. Pamiętam, jak lata później na innej plaży siedziałem na piasku z moją żoną i naszą 5-letnią córką i budowaliśmy zamek z piasku, i jak słyszeliśmy jej podekscytowanie i jak piękna była to dla nas chwila.

Wszystkie te wspomnienia i wiele więcej przyszły do mnie, jak stałem nad brzegiem Oceanu Atlantyckiego  w ubiegłym tygodniu i myślałem o darze, jaki daje nam morze.


Gift from the sea

I don’t know if you noticed, but I didn’t write a column last week for the Dziennik Zwiazkowy.  I was at the beach with my wife Linda and my daughter Lillian and our granddaughter Luciana.  

We rented a condo near the water, and for a week every moment of our lives was touched by the sea.  We walked along its shore in the morning and the evening, we listened to the soft rush of the waves washing up on the beach over and over again, we watched seagulls flying softly above our heads, we smiled at the excitement of the small children running along the water and into it, and we entered the water ourselves to swim and to stand and to feel the ocean’s deep breath.

Standing there in the water at one point, I remembered a book I had read a long long time ago.  It was called A Gift from the Sea.  It was by an American author, Anne Morrow Lindbergh, the wife of the famous pioneer aviator Charles Lindbergh who flew the first plane across the Atlantic Ocean.  Her book talked about a vacation she and her husband took on the Florida coast decades ago and the gift that the sea gave her.

I hadn’t thought of her book in 40 years, not since I first read it, but there I was in the water suddenly thinking of it again, thinking of it and the gift that the sea gives us.

And what is that gift?  For me it was a sudden sense that all of my memories of water and shore and sand were still with me, still fresh in my eyes and my ears and in my heart.  

Standing there on the beach, I remembered standing as a three-year old on the deck of the troop ship that brought us from the DP camps in Germany to America in 1951.  I remembered watching the black and roiling ocean waves, and I remembered asking my mother what our life would be like in America.  I remembered being five years old and afraid of walking into the water at North Avenue Beach until my father took my hand in his and told me that he would stay with me in the water no matter what.  I remember years later sitting in the sand with my wife and our 5-year old daughter on a different beach and building a sand castle with her, and hearing her excitement at how beautiful it all was.  

All of these memories and so many others came to me as I stood on the shore of the Atlantic Ocean last week and thought of the gift that the sea gives us.

John Guzlowski

amerykański pisarz i poeta polskiego pochodzenia. Publikował w wielu pismach literackich, zarówno w USA, jak i za granicą, m.in. w „Writer’s Almanac”, „Akcent”, „Ontario Review” i „North American Review”. Jego wiersze i eseje opisujące przeżycia jego rodziców – robotników przymusowych w nazistowskich Niemczech oraz uchodźców wojennych, którzy emigrowali do Chicago – ukazały się we wspomnieniowym tomie pt. „Echoes of Tattered Tongues”. W 2017 roku książka ta zdobyła nagrodę poetycką im. Benjamina Franklina oraz nagrodę literacką Erica Hoffera za najbardziej prowokującą do myślenia książkę roku. Jest również autorem serii powieści kryminalnych o Hanku i Marvinie, których akcja toczy się w Chicago oraz powieści wojennej pt. „Retreat— A Love Story”. John Guzlowski jest emerytowanym profesorem Eastern Illinois University.-John Guzlowski's writing has been featured in Garrison Keillor’s Writer’s Almanac, Akcent, Ontario Review, North American Review, and other journals here and abroad. His poems and personal essays about his Polish parents’ experiences as slave laborers in Nazi Germany and refugees in Chicago appear in his memoir Echoes of Tattered Tongues. Echoes received the 2017 Benjamin Franklin Poetry Award and the Eric Hoffer Foundation's Montaigne Award for most thought-provoking book of the year. He is also the author of two Hank Purcell mysteries and the war novel Road of Bones. Guzlowski is a Professor Emeritus at Eastern Illinois University.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama