Kongresmeni z nowo utworzonego zespołu parlamentarnego przyjaciół Białorusi zaapelowali w środę w liście do prezydenta Joe Bidena, by ten spotkał się z przywódczynią białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską podczas jej podróży do USA w lipcu.
"Uważamy, że spotkanie z p. Cichanouską, demokratyczną wojowniczką o wolność (...) która postawiła się autorytarnemu dyktatorowi, pokazałoby trwałe zaangażowanie Ameryki na rzecz demokratycznych instytucji w relacji transatlantyckiej" - napisali deputowani Izby Reprezentantów z obydwu partii.
Politycy dodali, że spotkanie z rywalką Alaksandra Łukaszenki w sfałszowanych wyborach dałoby sygnał "nieprawowitemu reżimowi", że "jego represje praw człowieka, fałszowanie ubiegłorocznych wyborów i wymuszone lądowanie i aresztowanie Ramana Pratasiewicza (...) są nieakceptowalne w oczach społeczności międzynarodowej".
Według kongresmenów spotkanie da też okazję, by ponowić apel o wypuszczenie ponad 500 więźniów politycznych.
List podpisali przewodniczący utworzonego w czwartek zespołu parlamentarnego przyjaciół Białorusi, Demokraci Bill Keating i Marcy Kaptur oraz Republikanie Chris Smith i Joe Wilson. Cichanouska ma się spotkać z kongresmenami z grupy podczas inauguracyjnego posiedzenia pod koniec lipca.
W czerwcu rywalka Łukaszenki wystąpiła wirtualnie podczas posiedzenia komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów, apelując m.in. o zaproszenie przedstawicieli białoruskiej opozycji na międzynarodowe spotkania, m.in. szczyt G7 czy szczyt NATO.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)