Prezydent Joe Biden oświadczył w niedzielę, że jego administracja pracuje zarówno ze stroną izraelską jak i palestyńską aby przywrócić stały spokój. Dodał, że obie strony zasługują na to aby żyć spokojnie i bezpiecznie. Niedziela przyniosła najwięcej ofiar od początku obecnego konfliktu.
"Uważamy, że zarówno Palestyńczycy jak i Izraelczycy zasługują aby na równi cieszyć się wolnością, pomyślnością i demokracją" - powiedział Biden w nagraniu wideo.
"Moja administracja zamierza nadal angażować Palestyńczykóe i Izraelczyków oraz innych regionalnych partnerów do pracy na rzecz trwałego spokoju"- dodał.
Departament Stanu poinformował, że sekretarz stanu Antony Blinken rozmawiał w niedzielę telefonicznie na temat obecnego konfliktu m. in. z szefami dyplomacji Kataru i Egiptu.
Co najmniej 42 Palestyńczyków, w tym wiele dzieci, zginęło W niedzielnych nalotach izraelskich na Strefę Gazy - poinformowały miejscowe służby medyczne. Według tych źródeł od początku obecnego konfliktu, czyli od 10 maja zginęło 197 Palestyńczyków, w tym co najmniej 58 dzieci. Ponad 1200 osób zostało rannych.
Po stronie izraelskiej, według oficjalnych danych, zginęło, w rezultacie ostrzału rakietowego ze Strefy Gazy, 10 osób, w tym 1 dziecko. 282 osoby zostały ranne. (PAP)