Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 24 grudnia 2024 06:48
Reklama KD Market

Liga NBA - Piątek

Zwycięstwo Hornets, Lampe znów nie grał


Koszykarze San Antonio Spurs utrzymują pozycję najlepszej drużyny ligi NBA. W środowy wieczór wygrali u siebie z Toronto Raptors 92:86 i było to ich 44. zwycięstwo w sezonie. Po raz dwunasty wygrali New Orleans Hornets, ale w ich składzie nie było Macieja Lampego.


Liderzy rozgrywek wygrali głównie dzięki dobrej postawie Manu Gibobiliego i Tony Parkera. Gibobili zdobył 17 punktów, Parker dołożył 15. W ten sposób przerwana została udana passa zespołu z Toronto, który wygrał ostatnie trzy mecze. Natomiast "Ostrogi" przy 44 zwycięstwach mają tylko 13 porażek, co jest rekordem tej drużyny w historii NBA. Najskuteczniejszy wśród pokonanych był Chris Bosh (16 pkt.)


Koszykarze New Orleans Hornets pokonali u siebie Charlotte Bobcats 94:85, odnosząc 12. zwycięstwo w obecnym sezonie ligi NBA. W zespole gospodarzy nie wystąpił Maciej Lampe, który cały mecz spędził na ławce rezerwowych.


Z dorobkiem 12 zwycięstw i 45 porażek Hornets zajmują ostatnie miejsce w tabeli Southwest Division i przedostatnie w lidze. Gorszy bilans (10-47) mają tylko Atlanta Hawks. Najskuteczniejszym zawodnikiem Hornets był Dan Dickau, zdobywca 18 punktów. Taką samą zdobyczą punktową w drużynie gości mógł pochwalić się Emeka Okafor.


Równowagę utrzymują koszykarze Los Angeles Lakers, którzy przegrali na wyjeździe 101:104 z Boston Celtics. Była to 28. porażka drużyny z "Miasta Aniołów", która ma tyle samo zwycięstw.


Największą uwagę na parkiecie w Bostonie przyciągał Kobe Bryant, który przybył na mecz niemal wprost z sądu, gdzie uczestniczył w ostatniej rozprawie, dotyczącej oskarżeniom o gwałt na 20-letniej pokojówce, do którego rzekomo miało dojść 30 czerwca 2003 roku w luksusowym hotelu w górskiej miejscowości Eagle.


Od sierpnia 2004 roku sprawa toczyła się już tylko z powództwa cywilnego, bowiem kobieta postanowiła dłużej nie zeznawać przeciwko koszykarzowi. Bryantowi zamiast więzienia groziło wysokie odszkodowanie. Wyrok nie został ujawniony, nie chciał o nim także mówić oskarżony. Po meczu apelował do dociekliwych dziennikarzy: "Pytania tylko o koszykówkę proszę". Według oficjalnego komunikatu sądowego "rozstrzygnięcie jest korzystne dla obu stron".


Kłopoty osobiste przełożyły się na postawę Bryanta na parkiecie. Wprawdzie uzyskał 26 punktów, ale w czwartej kwarcie ani razu nie trafił do kosza, a w ostatniej sekundzie spotkania zmarnował rzut za trzy punkty, którym miał szansę doprowadzić do dogrywki. 29 punktów dla "Jeziorowców" zdobył Chucky Atkins, tyle samo dla Boston Celtics uzyskali Paul Pierce i Ricky Davis.


Pierwszą dywidendę zyskał nowy właściciel Seattle SuperSonics Dan Gilberts, który ostatnio nabył ten klub, płacąc za niego 375 milionów dolarów. Drużyna z Seattle pokonała na wyjeździe Cleveland Cavaliers 103:86 i w rozgrywkach NBA jest na czwartym miejscu. 31 punktów dla zwycięzców zdobył Ray Allen, natomiast dla pokonanych 32 pkt uzyskał LeBron James.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama