Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 14 października 2024 11:20
Reklama KD Market

El. MŚ 2022 - niespodzianki w Pradze i Belgradzie

Prowadząca w rankingu FIFA Belgia tylko zremisowała w Pradze z Czechami 1:1 w meczu 2. kolejki eliminacji piłkarskich mistrzostw świata. Z kolei w Belgradzie punkty straciła też Portugalia - mistrz Europy zremisował z Serbią 2:2.

W stolicy Czech obie ekipy grały w osłabieniu, ponieważ nie mogli wystąpić piłkarze na co dzień występujący w Niemczech, co wynika z obostrzeń związanych z pandemią COVID-19.

Na inaugurację zmagań w grupie E Belgia wygrała z Walią 3:1, a Czechy rozgromiły Estonię 6:2. W Pradze gospodarze pokazali, że choć lider światowego rankingu może być faworytem, nie zamierzają bez walki oddać mu pierwszego miejsca w tabeli.

Obie strony miały w tym spotkaniu wiele okazji, obie kilka razy obiły obramowanie bramki rywali. Gole padły ostatecznie tylko dwa - prowadzenie Czechom dał w 50. minucie Lukas Provod, a do wyrównania w 60. doprowadził Romelu Lukaku. W końcówce gospodarze byli bliscy sukcesu, ale po uderzeniu głową Tomasa Soucka jeden z obrońców gości wybił piłkę sprzed samej linii bramki.

Lukaku może się pochwalić niezwykłą skutecznością w barwach drużyny narodowej. W ostatnich 31 występach strzelił dla niej 36 goli.

Czesi prowadzą w tabeli z czterema punktami, Belgowie mają tyle samo, jednak ustępują liderom bilansem bramek. Trzecie miejsce zajmuje Białoruś, która w 1. kolejce pauzowała, a w drugiej wygrała u siebie z Estonią 4:2. W niedzielę nie grała Walia, która podobnie jak Estonia pozostaje bez punktów.

W grupie A Portugalia prowadziła już w Belgradzie 2:0, ale ostatecznie straciła punkty. Na dwa gole pomocnika Liverpoolu Diogo Joty (11. i 36.) odpowiedzieli Aleksandar Mitrovic (46.) oraz Filip Kostic (60.).

W drugim meczu tej grupy nie popisała się Irlandia, która uległa w Dublinie Luksemburgowi 0:1. Dla gości takie zwycięstwo to rzadkość - w eliminacjach mistrzostw Europy i świata rozegrali na wyjeździe łącznie 125 meczów i była to ich dopiero czwarta wygrana. Dziesięciokrotnie udało im się zremisować, 111 razy przegrali.

W tabeli prowadzi Serbia, która ma lepszy bilans bramkowy od mającej również cztery punkty Portugalii. Luksemburg jest trzeci, natomiast Irlandia oraz Azerbejdżan, który w sobotę grał towarzysko z Katarem (1:2), pozostają bez punktu.

W grupie G Norwegia, grająca w Maladze ze względu na ograniczenia wynikające z pandemii, przegrała z Turcją 0:3. Skandynawowie nie mieli nic do powiedzenia w starciu z zespołem, który w 1. kolejce sensacyjnie pokonał Holandię 4:2.

W Stambule hat-trickiem popisał się Burak Yilmaz, który w sobotę nie poprawił dorobku strzeleckiego, za to dwa gole uzyskał pomocnik lokalnego Fenerbahce Ozan Tufan (4. i 59.). Na listę strzelców wpisał się także obrońca Caglar Soyuncu (28.), chwalony w ostatnich miesiącach za występy w Leicester City.

Bez gola w tych eliminacjach pozostaje skuteczny w Borussii Dortmund norweski napastnik Erling Haaland.

Holandia powetowała sobie środową porażkę wygrywając w Amsterdamie z Łotwą 2:0. To spotkanie przeszło do historii futbolu: po raz pierwszy międzypaństwowy mecz eliminacji MŚ mężczyzn sędziowała kobieta - Francuzka Stephanie Frappart. W niedzielę starcie Austrii z Wyspami Owczymi w Wiedniu (grupa F) ma poprowadzić Ukrainka Kateryna Monzul.

W trzecim meczu grupy G Czarnogóra pokonała u siebie Gibraltar 4:1. W środę ograła również na wyjeździe Łotwę, dzięki czemu ma sześć punktów i ustępuje Turcji jedynie bilansem bramek. Holandia i Norwegia mają po trzy "oczka", a Łotwa i Gibraltar - zero.

W grupie H tempo dyktuje Rosja. "Sborna" w środę wygrała z Maltą 3:1, a w sobotę poradziła sobie także ze Słowenią, wygrywając u siebie 2:1. Goście trzy dni temu sprawili sporą niespodziankę, pokonując w Lublanie wicemistrza świata Chorwację 1:0.

Srebrny medalista mundialu w Rosji w sobotę już nie zawiódł i wygrał w Rijece z Cyprem 1:0. Zajmuje czwarte miejsce z trzema punktami. Trzecia Słowenia ma tyle samo.

Nieoczekiwany był także wynik innego spotkania tej grupy - w Trnawie Słowacja, grupowy rywal Polski w rozpoczynających się w czerwcu mistrzostwach Europy, tylko zremisowała z Maltą 2:2. Taki wynik może zresztą uznać za sukces biorąc pod uwagę, że od 19. minuty przegrywała 0:2.

Pozostałe spotkania 2. kolejki - w tym mecz Polski z Andorą w Warszawie - zostaną rozegrane w niedzielę. Trzecia kolejka zaplanowana jest na wtorek i środę.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama