Od 2 miesięcy, od kiedy zaczęłam wprowadzać mojej córeczce stałe posiłki, nasz domowy jadłospis bardzo się urozmaicił. Oczywiście przybyło owoców i warzyw, jemy regularnie i w większości przypadków lekkostrawnie. Dodatkowo więcej czasu spędzam w kuchni, staram się również wyszukiwać nowe przepisy.
Słodkie ziemniaki, ze względu na swoje właściwości odżywcze pojawiają się co najmniej raz w tygodniu. Zawsze jak piekę ciasto lub chleb staram się przy okazji wrzucić do piekarnika kilka sztuk słodkich ziemniaków owiniętych w folię (w skórce, sprawdzam co jakiś czas czy są już miękkie i wyjmuje z piekarnika, po wystudzeniu obieram ze skórki).
Gofry ze słodkich ziemniaków przewijały się kilkakrotnie w poradnikach, które przeglądałam. Postanowiłam dać im szansę, zmieniłam nieco pierwotny przepis i wyszły rewelacyjne. Większość podzieliłam i zamroziłam, aby mieć dla córeczki, jednak sama się nie mogłam oprzeć i zjadłam dwa. Wiecie co jest w nich najlepsze – są naturalnie słodkie (bez dodatku cukru) i przepis jest banalny. Plusem jest wykorzystanie płatków owsianych – taka ukryta forma owsianki!
Czas przygotowania: 15 minut
Składniki na 6 średnich gofrów:
1/2 szklanki puree ze słodkich ziemniaków (robiłam podwójną porcję więc użyłam 2 sztuk)
1 szklanka ekspresowych płatków owsianych
1 szklanka mleka (można użyć np. migdałowego)
2 jajka
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki oliwy z oliwek
Dodatkowo: olej do natłuszczenia maszyny do pieczenia
Włącz maszynę, aby dobrze się nagrzała
Dodaj do większej miski wszystkie składniki i za pomocą blendera połącz w jednolitą masę. Jeśli używacie całych płatków owsianych najlepiej zamoczcie je na 10 minut w mleku.
Gofrownicę natłuszczamy i małą chochelką nakładamy ciasto, równomiernie rozprowadzając.
Większość maszyn pokazuje kiedy gofry są gotowe, w przypadku tego przepisu polecam zostawić je na 30-50 sekund dłużej.
Delikatnie łopatką podważamy gofry i przekładamy na talerz.
Najczęściej robię podwójną lub potrójną porcję i mrożę w woreczkach.
Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]Adres strony: malewypieki.plFot. arch. Kasi Maciejewskiej