Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 26 grudnia 2024 12:47
Reklama KD Market

W lutym mniej carjackingu, ale więcej strzelanin

O prawie połowę spadła w lutym w Chicago liczba zbrojnych kradzieży samochodów, czyli carjackingu, w porównaniu z rekordowym pod tym względem styczniem. Jednak liczba strzelanin jest najwyższa od czterech lat – wynika z policyjnych statystyk za luty, opublikowanych wraz z końcem miesiąca.

Według chicagowskiej policji, w lutym w Chicago było 121 zbrojnych kradzieży pojazdów. To 45-procentowy spadek w porównaniu z rekordową liczbą 219 przypadków carjackingu zarejestrowanych w styczniu. Skala tego procederu jest w dalszym ciągu bardzo niepokojąca – w całym 2020 roku liczba tego typu kradzieży poszybowała w górę do rekordowych 1417, ponad dwa razy więcej niż w 2019 r.

W odpowiedzi na problem carjackingu chicagowska policja dodała 40 funkcjonariuszy do specjalnej grupy zadaniowej zwalczającej ten rodzaj przestępstwa i pod koniec stycznia zapowiadała zacieśnienie współpracy z prokuraturą i systemem sądownictwa.

Zdaniem policji, oprócz tych działań, do spadku liczby carjackingu przyczyniły się lutowe mrozy i śnieżyce.

Z policyjnych danych wynika, że liczba strzelanin jest w lutym najwyższa od czterech lat. W minionym miesiącu zanotowano 144 strzelaniny – to więcej niż 136 strzelanin w lutym 2020 r. i więcej niż w kolejnych lutych od 2017 r. Łącznie, od początku roku liczba strzelanin sięgnęła 345 – to kolejny wzrost, gdyż rok wcześniej o tej porze było ich 273.

Liczba morderstw od początku 2021 roku wyniosła 85. W analogicznym okresie ubiegłego roku było 70 morderstw.

Jednocześnie w styczniu chicagowska policja usunęła z ulic Chicago 257 sztuk broni w ramach styczniowej akcji Turn in a Gun.

W styczniu br. ukazał się raport Biura Inspektora Generalnego, w którym skrytykował on sposób, w jaki chicagowska policja odpowiedziała na protesty i zamieszki minionego lata, zapoczątkowane śmiercią George’a Floyda z rąk policji z Minneapolis. Pojawiły się głosy wzywające szefa chicagowskiej policji Davida Browna do ustąpienia. Burmistrz Chicago Lori Lightfoot powiedziała wówczas, że „ma 1000-procentową pewność co do umiejętności Davida Browna”.

(jm)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama