Triumfatorem 78. edycji Złotych Globów, nagród Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej, okazał się w niedzielę serial „The Crown”, który zdobył cztery statuetki. „Nomadland” i „Kolejny film o Boracie” zdobyły po dwie, a najlepszym filmem zagranicznym został koreańskojęzyczny „Minari”.
Ceremonia wręczenia nagród odbyła się wirtualnie ze względu na pandemię Covid-19.
Nagrodę dla najlepszego serialu otrzymał "The Crown". Grająca w nim księżną Dianę Emma Corin została uhonorowana statuetką jako najlepsza aktorka w serialu dramatycznym, a kreacja odtwarzającej postać premier Margaret Thatcher Gillian Anderson została uznana za najlepszą kobiecą rolę drugoplanową w serialu dramatycznym. Grający księcia Karola Josh O'Connor otrzymał nagrodę dla najlepszego aktora w serialu dramatycznym.
Duży sukces odniosła Chloe Zhao. Jej "Nomadland" otrzymał Złoty Glob dla najlepszego filmu dramatycznego, a ona sama trofeum dla najlepszego reżysera.
Dwie nagrody dostał także Sacha Baron Cohen. Jego "Kolejny film o Boracie" wygrał w kategorii najlepszego filmu komediowego lub musicalu. Aktor został też wyróżniony statuetką dla najlepszego aktora w komedii lub musicalu.
Za najlepszy scenariusz uhonorowany został Aaron Sorkin za "Proces Siódemki z Chicago".
78. ceremonia rozdania Złotych Globów została przeprowadzona wirtualnie ze względu na pandemię koronawirusa nie tylko, jak zwykle w Los Angeles, lecz także w Nowym Jorku. Większość zwycięzców uczestniczyła w gali ze swoich domów.
Wyróżnienie dla najlepszej aktorki w filmie dramatycznym zdobyła Andra Day za rolę w filmie "The United States vs. Billie Holiday". Chadwick Boseman został uznany pośmiertnie najlepszym aktorem dramatycznym za rolę w obrazie "Ma Rainey: Matka bluesa".
Nagrodę za najlepszy film telewizyjny lub miniserial otrzymał "Gambit królowej", w którym wystąpił polski aktor Marcin Dorociński w roli Vasily'a Borgova. Za najlepszą pierwszoplanową rolę w tej kategorii produkcji wyróżniono grającą w nim główną rolę Anyę Taylor-Joy.
Catherin O'Hara została uznana za najlepszą aktorkę w serialu komediowym lub musicalu, doceniono ją za kreację w serialu "Schitt's Creek". Najlepszym aktorem w filmie telewizyjnym lub miniserialu został Mark Ruffalo za film "To wiem na pewno". Nagrodę dla najlepszego aktora w serialu komediowym lub musicalu odebrał Jason Sudeikis grający w "Ted Lasso".
Daniel Kaluuya otrzymał statuetkę dla najlepszego aktora drugoplanowego w filmie dramatycznym za rolę w "Judas and the Black Messiah". Za najlepszego aktora drugoplanowego w serialu, miniserialu lub filmie telewizyjnym uznano Johna Boyega, który wystapił w serialu "Mały Topór". Byli to pierwsi afroamerykańscy artyści, których wyróżniono w tych kateogriach.
Jodie Foster zdobyła nagrodę dla najlepszej drugoplanowej aktorki w filmie dramatycznym, wystąpiła w obrazie "Mauretańczyk".
W trakcie wirtualnej gali przyznano także specjalne wyróżnienia. Nagroda im. Cecila B. DeMille'a za całokształt twórczości trafiła do Jane Fondy, a trofeum imienia Carol Burnett do Normana Leara.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)