Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 10:31
Reklama KD Market
Reklama

“Ferrero Rocher” z daktyli

“Ferrero Rocher” z daktyli

Najzdrowsze domowe czekoladki Ferrero Rocher w historii! Te wyrafinowane trufle czekoladowo-orzechowe są zrobione z zaledwie 4 składników i wymagają minimalnego wysiłku – a mówiąc minimalny, mam na myśli naprawdę znikomy wkład!W tegoroczne Walentynki serwuję daktyle, które smakują i wyglądają jak czekoladki Ferrero Rocher.Słodkie, soczyste i karmelowe (daktylowe) wnętrze wypełnione całymi prażonymi orzechami laskowymi, na koniec polane gorzką czekoladą i posypane pokruszonymi orzechami laskowymi. Rozpływają się w ustach i można ich kilka zjeść (bez wyrzutów sumienia).Uważam, że daktylowe czekoladki Ferrero Rocher są idealnymi, odżywczymi słodyczami lub przekąską po treningu. Stanowią dobre źródło minerałów. Mogą również wytrzymać dość długo w lodówce lub poza nią w szczelnym pojemniku.

Czas przygotowania: 15 minutSkładniki na 30 sztuk:30 całych wypestkowanych daktyli100g (tabliczka) czekolady1 duża łyżka oleju kokosowego opcjonalnie mleka30 całych prażonych orzechów laskowychkilka rozgniecionych orzechów laskowych

Opcjonalnie: krem czekoladowy do wnętrza lub masło z orzechów

Za pomocą noża ostrożnie otwórz daktyle pośrodku.Umieść w nich po jednym orzechu laskowym i zamknij, delikatnie ściskając w dłoni lub palcami (do środka można dołożyć również krem czekoladowy lub masło orzechowe).Do miseczki włóż czekoladę oraz olej kokosowy. Podgrzewaj w mikrofalówce lub w kąpieli wodnej.Jeden po drugim, obtaczaj daktyle w czekoladzie (lub skrop je na wierzchu, jeśli wolisz mniej czekolady). Ja nabijam je na wykałaczkę i obtaczam w czekoladzie. Gotowe układaj na papierze do pieczenia z zachowaniem odstępów, a następnie całość posyp pokruszonymi orzechami laskowymi.Wstaw do lodówki na min. 1 godzinę.Smacznego!

Kasia Maciejewska

Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]Adres strony: malewypieki.plFot. arch. Kasi Maciejewskiej


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama