Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 2 października 2024 21:35
Reklama KD Market
Reklama

Koniec ery Madigana?

Kilka dni po tym, jak po dekadach został pozbawiony stanowiska przewodniczącego Izby Reprezentantów stanu Illinois, Michael Madigan opuścił swoje mieszkanie w Springfield, podsycając tym samym spekulacje, że zrezygnuje z miejsca w stanowym parlamencie, które zajmuje od 1971 roku. Madigan nadal przewodniczy Partii Demokratycznej stanu Illinois. Czy będzie kontynuował tę rolę? To się dopiero okaże, ale już można stwierdzić, że ostatnie wydarzenia w stanowym parlamencie zapowiadają koniec pewnej ery w polityce Illinois. 

„Zauważyłem dziś personel sprzątający meble w jego mieszkaniu. Nie ma jeszcze oficjalnej rezygnacji ” – napisał 17 stycznia na Twitterze Mark Maxwell, dziennikarz telewizyjny ze Springfield, który jako pierwszy podał informację, że Michael Madigan opuszcza swoje mieszkanie w stolicy stanu Illinois. Maxwell zamieścił na swoim Twitterze zdjęcie otwartych drzwi do pustego mieszkania Madigana w Lincoln Tower w Springfield. 

Długoletni rzecznik prasowy byłego marszałka stanowego parlamentu, Steve Brown, potwierdził, że Madigan opuścił mieszkanie w stanowej stolicy, które zajmował przez 40 lat. Brown nie potwierdził, że może to zapowiadać rezygnację jego szefa z miejsca w stanowym parlamencie, którego obradom przewodniczył przez dekady. 

Jego zdaniem w związku z utratą stanowiska marszałka pochodzący z Chicago Madigan nie będzie musiał spędzać w Springfield tyle czasu, co w ostatnich latach i stąd decyzja o likwidacji mieszkania. 

„Zawsze może po prostu zatrzymać się w hotelu. Prawdopodobnie będzie tam  (w Springfield) tylko przez kilka dni w czasie sesji legislacyjnych” – powiedział Brown. 

Pytany, czy Madigan planuje zrezygnować z miejsca w stanowej Izbie Reprezentantów, które zajmuje od 1971 roku, Brown odpowiedział: „Nie słyszałem, by o tym dyskutowano. Został zaprzysiężony na posła 102. stanowego parlamentu. Nie rozmawiałem z nim na ten temat”. 

Obecna kadencja Madigana wygaśnie 10 stycznia 2023 r. W stanowym parlamencie reprezentuje 22. okręg wyborczy. W ubiegłym tygodniu wpływowy Demokrata stracił stanowisko marszałka stanowej Izby Reprezentantów Illinois , zajmowane przez 18 pełnych kadencji (od 1983 roku z dwuletnią przerwą). Na tzw. spikera został wybrany Emanuel „Chris” Welch, pierwszy czarnoskóry na tym stanowisku w historii stanowego Kapitolu. 

78-letni Michael Madigan, który jest także przewodniczącym stanowej Partii Demokratycznej, był najdłużej urzędującym marszałkiem Izby Reprezentantów w historii parlamentaryzmu w Stanach Zjednoczonych. Brak wsparcia ze strony partii w jego staraniach o 19. kadencję związany był z nagłośnionym śledztwem federalnym w sprawie korupcji dotyczącej elektrowni ComEd. Z upublicznionej ugody prokuratury z ComEdem wynika, że „urzędnik rządowy A” zamieszany w sprawę był marszałkiem Izby Reprezentantów Illinois. 

Madiganowi nie postawiono zarzutów karnych, ale śledczy federalni twierdzą, że ComEd zapłacił 1,3 miliona dolarów jego współpracownikom za wykonanie niewielkiej lub żadnej pracy. W tym samym czasie ComEd zabiegał u Madigana o wsparcie ustaw, które mogłyby przełożyć się na ponad 150 milionów dolarów wpływów dla tych zakładów energetycznych.

W sprawie zarzuty postawiono bliskiemu współpracownikowi Madigana, 73-letniemu Michaelowi McClainowi z Quincy, byłej prezes zakładów energetycznych Commonwealth Edison (ComEd), 62-letniej Anne Pramaggiore z Barrington, lobbyście i byłemu dyrektorowi ComEd, 71-letniemu Johnowi Hookerowi z Chicago oraz 67-letniemu Jayowi Doherty’emu, konsultantowi i byłemu szefowi City Club of Chicago. 

I chociaż Madigan cały czas zapewnia, że nie zrobił niczego niezgodnego z prawem, w dokumentach sądowych pojawia się coraz więcej sugestii wskazujących na to, że był bezpośrednio zaangażowany w naciskanie na ComEd w sprawie zatrudniania ludzi z nim związanych.

Sprawa ComEdu to jeden z ostatnich skandali, który stał się synonimem politycznej korupcji w Springfield. Media rozpisywały się w ostatnich latach o wykorzystywaniu przez Madigana swojej pozycji w stanowej legislaturze dla własnych korzyści i swojej  firmy prawniczej Madigan & Getzendanner. 

Jego kancelaria zajmuje się sprawami odwoławczymi dotyczącymi naliczonego podatku od nieruchomości w powiecie Cook, w tym Chicago, politycznie ważnej jurysdykcji w Illinois. Firma Madigana, dzięki jego wpływom zaoszczędziła swoim klientom miliony dolarów. W latach 2010-2018 tę pracę ułatwiał fakt, że wycenami podatku od nieruchomości zajmował się jako powiatowy asesor Joseph Berrios, sojusznik Madigan.

Warto wspomnieć, że Madigan jako jeden z nielicznych polityków w Illinois otrzymał rekordowe finansowe wsparcie od związków zawodowych. Najwięcej pieniędzy przekazały na jego kampanię trzy związki zawodowe i komitety akcji politycznych: Chicago Regional Council of Carpenters PAC, Laborers’ Political League Education Fund i Illinois Federation of Teachers COPE.

Wieloletnie wpływy byłego marszałka i jego kontrola nad funduszami kampanijnymi jako szefa Partii Demokratycznej w stanie Illinois sprawiły, że jego poparcie było kluczowe w procesie legislacyjnym. 

Republikanie ze stanowego parlamentu we wrześniu ubiegłego roku złożyli formalne zarzuty przeciwko Madiganowi, oskarżając go o naruszenie zaufania publicznego i postępowanie niezgodne z zajmowanym od wielu lat stanowiskiem stanowego ustawodawcy. Demokraci, którzy mają przewagę w stanowym parlamencie, wybronili go. Jednak w szeregach partii narastał wewnętrzny sprzeciw wobec wyborowi Madigana na kolejną kadencję. Ostatecznie sam zawiesił swoją kampanię, kiedy okazało się, że nie uda mu się zebrać 60 wymaganych głosów. Na marszałka wybrano Emanuela „Chrisa” Welcha, uważanego zresztą za sojusznika Madigana. 

Kariera Madigana obejmowała dziewięciu gubernatorów stanu Illinois, dziewięciu burmistrzów Chicago i ośmiu prezydentów. Prawie połowy członków nowej Izby Reprezentantów Illinois nie było jeszcze na świecie, kiedy Madigan po raz pierwszy został  w 1971 roku zaprzysiężony na stanowego posła w Springfield. 

W swoim pożegnalnym oświadczeniu po utracie stanowiska marszałka, Madigan napisał, że nadszedł czas na nowe przywództwo w Izbie.

„Mamy dużą i zróżnicowaną większość demokratyczną, którą zbudowaliśmy, liderów młodego pokolenia gotowych do dalszego rozwoju naszego stanu, kobiety, przedstawicieli mniejszości, reprezentantów z  wszystkich części naszego stanu. Jestem przekonany, że Illinois pozostaje w dobrych rękach”– napisał Madigan. 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama