Redakcja
Sen. Munoz - z zawodu policjant chicagowski - jest związany z Angelo Torresem, byłym dyrektorem programu miejskiego "Wynajęta ciężarówka", a zarazem byłym członkiem gangu, który w administracji miasta Chicago zrobił oszałamiającą karierę.
Jak już informowaliśmy, oskarżony w aferze korupcji Torres zamierza przyznać się do winy i współpracować ze śledczymi federalnymi.
Akt oskarżenia wystosowany przez władze federalne przeciwko Torresowi domniemywa, że domagał się on od kompanii transportowych datków kampanijnych w 2001 i 2002 r. dla dygnitarza określanego w akcie oskarżenia jako "Senator A". Na razie nie wiadomo czy senator Munoz to właśnie "Senator A". Adwokat Munoza też nie potrafił powiedzieć mediom, czy jego klient to właśnie tajemniczy senator wymieniony w akcie oskarżenia Torresa.
Analiza kartotek kampanijnych wykazała, że 40-letni sen. Munoz otrzymał duże kwoty na fundusz wyborczy właśnie od kompanii transportowych biorących udział w programie "Wynajęta cieżarówka".
Przypomnijmy, że Torres z członka ekipy zakładającej "buty denwerskie" na koła samochodów, awansował na szefa programu wynajmu ciężarówek. Wcześniej Torres był członkiem meksykańskiego gangu ulicznego Two Six.
W dalszym ciągu nie wiadomo, kto jest odpowiedzialny za przyjęcie Torresa do pracy w administracji miasta i jego karierę.
Torres popierany był przez polityczną organizację latynoską - Hispanic Democratic Organization - z którą bardzo liczy się burmistrz Daley. Burmistrz ignoruje media, gdy pytają go, kto przyjął Torresa do pracy w administracji miasta Chicago. (ao)
