Ponadto gubernator Blagojevich nakazał Stanowemu Departamentowi ds. Więziennictwa zawiadamianie lokalnej policji o tymczasowym zakwaterowaniu przestępców seksualnych zwolnionych z zakładów karnych.
Blagojevich polecił, by Stanowy Departament ds. Więziennictwa wprowadził monitorowanie satelitarne (GPS) w przypadku najgroźniejszych przestępców seksualnych, którzy zostali wypuszczeni na wolność.
Carrie Austin, radna 34. okręgu miejskiego w Chicago zaprostestowała oficjalnie 31 stycznia br., po tym, jak media poinformowały, że w jej okręgu, w bliskiej odległości od szkół, znajduje się dom przejściowy dla przestęp ców seksualnych, w którym mieszka 37 takich przestępców. Zakwaterowanie przestępców zorganizował Stanowy Departament ds. Więziennictwa, ale nie zawiadomił o tym ani policji chicagowskiej ani władz miasta Chicago.
Notabene te ostatnie zainteresowały się kwaterą więźniów, ponieważ jest to zwykły dom dwurodzinny, nie posiadający wymaganych zezwoleń na dużą liczbę lokatorów. Gubernator wyraził poparcie dla ustawy stanowej (określanej jako Joyce Bill), która pozwalałaby tylko jednemu osobnikowi karanemu za przestępstwa seksualne na zamieszkiwanie w prywatnym domu.
Ponadto Blagojevich polecił sformułowanie projektu ustawodawczego, w myśl którego wydłużyłby się pobyt w więzieniu za najcięższe przestępstwa seksualne. (ao)