46-letni mężczyzna poniósł śmierć w rezultacie ataku psa. Do tragedii doszło w Joliet na dalekich południowo-zachodnich przedmieściach Chicago.
W czwartek 17 grudnia wieczorem mężczyznę zaatakował pitbulterier wzburzony głośną kłótnią między dwiema osobami w domu w rejonie 1200 Arthur Avenue. Jak oświadczyła policja, mężczyzna próbował interweniować i uspokoić psa, ale zwierzę zaatakowało go.
Mieszkańcy domu starali się przyjść z pomocą i ratować mężczyznę, ale bez powodzenia. Pogotowie przybyło na miejsce około 6:20 pm i zabrali 46-latka do szpitala Silver Cross w New Lenox. W wyniku ran zadanych przez zwierzę mężczyzna zmarł.
Opiekę nad psem przejęła Joliet Animal Control. Biuro koronera powiatu Will do piątku 18 grudnia nie podało szczegółów dotyczących okoliczności śmierci mężczyzny. Policja prowadziła dochodzenie w sprawie.
(kk)
Reklama