Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 18 listopada 2024 01:46
Reklama KD Market

"Washington Post": wypowiedź Bidena o przemyśle naftowym może mu zaszkodzić

Podczas prezydenckiej debaty kandydat demokratów Joe Biden zapowiedział, że "wygasi przemysł naftowy". Później wyjaśniał, że chodzi mu o dotacje federalne. Dziennik "Washington Post" ocenia, że komentarz z telewizyjnego starcia może mu zaszkodzić w wyborach. "To prawdopodobnie nie będzie miało (dla Bidena) dobrego wpływu w stanach, o które toczy się walka w listopadzie, jak Teksas czy Pensylwania" - stwierdza "Washington Post", pisząc o deklaracji 78-letniego byłego wiceprezydenta. W trakcie debaty w Nashville Demokrata, pytany przez swojego wyborczego rywala o to, "czy zamknie przemysł naftowy", odpowiedział, że wygasi go. Trump ocenił, że to "duże oświadczenie", z czym demokrata się zgodził. "Ponieważ przemysł naftowy mocno zanieczyszcza. Ponieważ musi być zastąpiony odnawialną energią. Zatrzymam dotacje dla przemysłu naftowego. Nie będzie federalnych dotacji" - wyjaśniał swoje podejście Biden. Prezydent uznał, że oznaczać to będzie "zniszczenie przemysłu". "Będziecie o tym pamiętali w Teksasie? W Pensylwanii, Oklahomie?" - mówił. "Odpowiedź Bidena 'tak' na pytanie o zamknięcie przemysłu naftowego była dla niego na tyle ważna, że później próbował wyjaśnić swoje stanowisko dziennikarzom na lotnisku. Mówił, że przestanie przekazywać pieniądze przemysłowi naftowemu, zamiast go całkowicie zamykać" - relacjonuje "Washington Post". Według gazety wypowiedź Bidena podczas debaty na temat gigantycznej w USA branży, w kampanii może wykorzystać Trump. "Problem dla Bidena polega na tym, że rywalizuje z kimś, kto jest gotów wykorzystać każdy dostrzeżony błąd, (...) i nadaje temu tyle rozgłosu ile to możliwe, nawet mijając się z faktami" - pisze "Washington Post". Komentarz z debaty przypomina w ocenie dziennika moment, gdy Biden zadeklarował w sierpniu: "koniec z nowym szczelinowaniem hydraulicznym (ang. fracking)". Dzięki zastosowaniu tej rewolucyjnej metody produkcja ropy naftowej w ciągu ostatniego dziesięciolecia wzrosła w Stanach Zjednoczonych więcej niż dwukrotnie. Taka deklaracja o tej metodzie "może być popularna w prawyborach demokratów, ale nie w wyborach krajowych, gdyż szczelinowanie hydrauliczne zapewnia wiele miejsce pracy w Pensylwanii, Ohio czy Teksasie" - stwierdza "Washington Post". I dodaje, że "kampania (Bidena) natychmiast wyjaśniła, że nie chce wydawać nowych zgód na publicznych terenach, co pozwoli większości branży na kontynuację prac". Sam demokrata też miesiąc później mówił w Pittsburghu: 'nie jestem za zakazem szczelinowania hydraulicznego'. Jednocześnie "Washington Post" zauważa, że sondaż Kaiser Family Foundation z 2019 roku wykazał, że dwie trzecie Amerykanów uważa, że Trump robi za mało w kierunku ochrony klimatu. (PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama