Pomysł na nowelę wpadł Lonerganowi do głowy w 1996 roku, gdy uczestniczył w 100. Maratonie Bostońskim. Twierdzi, że prześladował go wówczas strach o wybuch bomby. "Biegłem środkiem jezdni i zatrzymałem się daleko za metą ciągle myśląc o tym, że maraton jest zbyt ponętnym kąskiem dla szaleńców" – mówi Lonergan.
Tom Lonergan uczestniczył w Bostońskim Maratonie 17 razy od 1983 do 1999 roku. Wrażenia, jakie prześladowały go w 1996 roku spisał jako przestrogę po terrorystycznym ataku na USA.
Pisarz nie przypuszcza, że jego nowela zainspirowała braci Carnajew. Niemniej przyznaje, że wiadomość o zamachu w Bostonie odczuł jak uderzenie obuchem w głowę.
Tom Lonergan jest pisarzem i historykiem. Mieszka w Nantucket w stanie Massachusetts. Pracuje w miejscowym muzem.
(HP – eg)