Okolice Chicago wciąż sparaliżowane przez powódź

Des Plaines jest jedną z miejscowości metropolii chicagowskiej, które najbardziej ucierpiały w wyniku powodzi. Duża liczba mieszkańców utraciła dach nad głową i dobytek. We wtorek, niemal tydzień po ulewnych deszczach, wiele dróg miasteczka i ulic ciągle było nieprzejezdnych, a znaczna liczba instytucji, firm, sklepów i szkół – nieczynnych. Poziom rzeki Des Plaines wciąż utrzymywał się powyżej poziomu powodziowego. 

Krajowe służby meteorologiczne, National Weather Service, poinformowały we wtorek rano, że poziom wody na rzece Des Plaines River wynosi 8,93 stóp. W piątek rzeka wylała osiągając rekorodowy stan powodziowy 10,92 stóp. Policja Des Plaines radziła we wtorek kierowcom, by omijali śródmieście i używali alternatywnych tras, ponieważ główne ulice są zamknięte. Drogi dostępne z północy/południa to m.in.:Mt. Prospect Road, Elmhurst Road, Wolf Road i Lee Street/Higgins Road.

Następujące drogi pozostają zamknięte: Big Bend Drive, Golf Road pomiędzy River Road i East River Road. Lee Street pomiędzy River Road i Elk Boulevard, River Road pomiędzy Rand Road i Elk Boulevard, River Road pomiędzy Miner Street i Touhy Avenue, Central Road pomiędzy East River Road i River Road, Algonquin Road pomiędzy River Road i Lee Street, Busse Highway od Miner Street do Mason Lane oraz River Road w kierunku północnym w rejonie skrzyżowania przy Central Road.

We wtorek i środę nieczynny pozostawał Oakton Community College.

Władze miasta Des Plaines zalecają mieszkańcom oglądanie kanału 17 telewizji kablowej i odwiedzanie portalu miejskiego www.desplaines.org, w celu uzyskania aktualnych informacji odnośnie sytuacji powodziowej i dostępnych form pomocy.

Z pytaniami i problemami, które nie są sytuacjami nagłymi można telefonować do lokalnej agencji ds. kryzysowych, Des Plaines Emergency Management Agency (EMA): 847-391-5396.

Dla wielu mieszkańców Des Plaines obecna powódź nie jest pierwszą i zapewne nie ostatnią. To cena jaką płacą za bliskie sąsiedztwo rzeki i piękny na nią widok.

Z powodzią i jej skutkami zmaga się też miasteczko Elmhurst w północno-zachodniej części metropolii. Dla niektórych mieszkańców łódka stała się środkiem lokomocji.

 (ao)