Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 8 października 2024 00:28
Reklama KD Market

Kanada. Rząd premiera Justina Trudeau uzyskał wotum zaufania w parlamencie

Mniejszościowy rząd Kanady uzyskał w środę nad ranem poparcie Izby Gmin, która głosowała nad programami pomocowymi, przedstawionymi przed tygodniem w mowie tronowej, tj. exposé gabinetu Justina Trudeau. Kanada uniknęła tym samym przedterminowych wyborów federalnych. Parlament głosował nad rozwiązaniami, wprowadzającymi nowe programy wsparcia dla Kanadyjczyków, którzy w związku z epidemią koronawirusa stracili pracę lub których źródła dochodów stały się niewystarczające. Głosowanie nad tą ustawą było traktowane jako wotum zaufania dla rządu liberałów. Jeszcze w poniedziałek wiadomo było, że projekt poprze socjaldemokratyczna Nowa Partia Demokratyczna (NDP). W środowym głosowaniu ustawa uzyskała poparcie 306 deputowanych, bez głosów przeciwnych ze strony innych partii opozycji. Reprezentujący rząd w pracach parlamentarnych Pablo Rodriguez pisał we wtorek na Twitterze: „Mamy drugą falę koronawirusa, ale mamy też plan; nasza propozycja ustawy o zwolnieniach na czas choroby i wsparciu dla rodzin jest jego podstawą; będziemy uważać głosowanie nad tą legislacją za kwestię wotum zaufania”. Media już w ubiegłym tygodniu wskazywały na porozumienie między liberałami, a socjaldemokratyczną NDP w sprawie nowych świadczeń. W poniedziałek po południu lider NDP Jagmeet Singh zapowiedział, że jego partia poprze rząd. Rząd zaakceptował propozycję NDP podniesienia z 400 dolarów kanadyjskich (CAD) tygodniowo do 500 CAD tygodniowo kwoty zapowiedzianego w exposé zasiłku Canada Recovery Benefit (CRB), zastępującego tzw. CERB (Canada Emergency Response Benefit). Okres wypłacania CERB zakończył się w miniony weekend, skorzystało z niego 8,83 mln osób. Również w poniedziałek, przy okazji głosowania nad poprawką zgłoszoną przez opozycyjny Bloc Québécois, parlament testował po raz pierwszy mieszaną formułę głosowania na czas pandemii, gdy część parlamentarzystów jest obecna na sali, a część głosuje zdalnie. Głosowanie opóźniło się z powodów technicznych. Następnie niektórzy deputowani zapominali o włączaniu mikrofonu, kamery, co powodowało kolejne opóźnienia, bo urzędnicy rejestrujący głosowanie muszą słyszeć i widzieć, kto mówi. Można też było obejrzeć, jak jeden z parlamentarzystów układa dziecko do snu, zaś spiker Izby Gmin Anthony Rota musiał przypomnieć parlamentarzystom, że ich tło w kamerze ma być neutralne. W rezultacie głosowanie trwało około dwóch godzin, a jak podsumowali dziennikarze publicznego nadawcy CBC, zajęłoby w standardowych warunkach 15 minut. Tydzień temu rząd Trudeau przedstawił tzw. mowę tronową, expose wygłaszane po wznowieniu prac parlamentu. Plan dotyczy stworzenia miliona miejsc pracy i działań na czasy pandemii. Cztery punkty planu to walka z COVID-19, kontynuacja wsparcia dla Kanadyjczyków w nowych świadczeniach, odbudowa bardziej odpornej gospodarki i ochrona kanadyjskich wartości. Mowę tronową zgodnie z kanadyjską tradycją, odczytała reprezentująca królową brytyjską Elżbietę II Gubernator Generalna Julie Payette. „To nie jest czas na oszczędności. Kanadyjczycy nie powinni wybierać między zdrowiem a swoją pracą” - podkreślono w expose. Parliamentary Budget Officer (PBO - parlamentarny urząd nadzorujący budżet) poinformował w poniedziałkowym raporcie, że po uwzględnieniu 226 mld CAD wydatków na dotychczasowe programy pomocowe podczas pandemii, deficyt budżetowy Kanady wyniesie 328,5 mld CAD w bieżącym roku budżetowym. To mniej niż prognozowane w lipcu przez rząd ponad 343 mld CAD. PBO szacuje, że wysoki deficyt będzie przejściowy i w następnym roku fiskalnym zmniejszy się do 73,8 mld CAD, a potem dalej będzie się zmniejszał. W roku budżetowym 2022/2023 relacja długu do PKB ma wynieść w Kanadzie 48,3 proc., a potem będzie się zmniejszać. z Toronto Anna Lach(PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama