Biden wzywa Senat, by przed wyborami nie zatwierdzał nominacji do Sądu Najwyższego
- 09/27/2020 01:45 PM
Kandydat demokratów na prezydenta Joe Biden wezwał w sobotę Senat, by przed wyborami nie zatwierdzał nominacji do Sądu Najwyższego. Wcześniej tego dnia prezydent Donald Trump wybrał Amy Coney Barrett na swoją kandydatkę do tego gremium.
Aby Barrett, sędzia o konserwatywnych poglądach, weszła w skład Sądu Najwyższego konieczne jest zatwierdzenie jej kandydatury przez kontrolowany przez Republikanów Senat.
Szef komisji sądownictwa Lindsey Graham przekazał w sobotnim oświadczeniu, że przesłuchania kandydatki wskazanej przez prezydenta zaczną się 12 października. Głosowanie w sprawie Barrett planowane jest na drugą połowę października, w terminie bliskim wyborów prezydenckich (3 listopada).
Takiemu obrotowi spraw sprzeciwia się Biden. "Konstytucja Stanów Zjednoczonych została stworzona tak, by dać wyborcom jedną szansę na to, by ich głos w sprawie tego, kto służy w Sądzie Najwyższym, został wysłuchany. Ta chwila jest teraz i ten głos powinien być słyszalny. Senat nie powinien działać w sprawie wakatu (w Sądzie Najwyższym) dopóki Amerykanie nie wybiorą swojego następnego prezydenta i następnego Kongresu" - przekazał w sobotnim oświadczeniu kandydat demokratów.
Jeśli Senat zatwierdzi nominację 48-letniej Barrett, to zastąpi ona w Sądzie Najwyższym zmarłą 18 września ikonę liberalnego sądownictwa Ruth Bader Ginsburg. W takim przypadku konserwatyści mieliby w SN przewagę nad liberałami 6 do 3.
Gremium to cieszy się sporą estymą Amerykanów i ma rozstrzygające zdanie w rozbudzających emocje społecznych sporach, w tym tych dotyczących aborcji czy kwestii związanych z dyskryminacją. Jego decyzje miewają epokowe znaczenie - za ich pomocą w całym kraju zalegalizowano małżeństwa homoseksualne, a wcześniej zakazano segregacji rasowej. (PAP)
Reklama