Kiedy początkujący domowi piekarze pytają mnie, jaki przepis najpierw wypróbować, zawsze polecam muffiny. Babeczki są stosunkowo łatwe i szybkie.
W tym tygodniu polecam szybki i łatwy przepis na muffinki, pełen świeżych owoców i czekolady, idealny na śniadanie lub przekąskę! Będąc w sklepie, dopadłam świeżutkie organiczne maliny i do tego na promocji. Najpierw myślałam o cieście, jednak padło na muffiny – nie trzeba ich kroić tylko łapiesz jedną i delektujesz się. Te babeczki są lekko słodzone odrobiną cukru, ale nie martw się, maliny i czekolada sprawiają, że te babeczki są jeszcze lepsze. Jeśli nie jesteś wielkim fanem malin, inną, świetną opcją, będą posiekane truskawki.
Czas przygotowania: 30 minut
Składniki na 16-18 muffinów:
3 szklanki bezglutenowej mieszanki mąk
4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki cynamonu
1 szklanka cukru (u mnie kokosowy)
1/2 szklanki oleju
2 duże jajka
1 szklanka mleka roślinnego
1 1/2 szklanki malin
1 szklanka chipsów czekoladowych
Rozgrzej piekarnik do 375℉ (190 C) i wyłóż foremkę na muffinki papilotkami lub spryskaj nieprzywierającym sprayem. W misce wymieszaj mąkę, proszek do pieczenia, sól i cynamon.
W innej misce wymieszaj cukier, olej, jajka i mleko.
Połącz mokre składniki z suchymi, aż prawie się połączą, a następnie dodaj maliny i kawałki czekolady.
Nie mieszaj zbyt długo ciasta, masa będzie dość gęsta.
Napełnij każdą foremkę na muffinki do 3/4 wysokości ciasta.
Piecz przez około 20 minut.
Kosztuj po wystudzeniu!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
fot.arch. Kasi Maciejewskiej
Reklama