Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 30 listopada 2024 00:51
Reklama KD Market

Wzrosła sprzedaż używanych samochodów

 Dealerzy w Stanach Zjednoczonych sprzedali w czerwcu 1,2 mln używanych samochodów osobowych i ciężarowych - wynika z  danych portalu Edmunds.com. Stanowiło to wzrost o 22 proc w porównaniu do ubiegłego roku. Jest to najwyższy miesięczny wzrost od co najmniej 2007 roku. Jak podaje Edmunds.com, w samym lipcu średnia wartość używanych samochodów podskoczyła o ponad 16 proc. „Konsumenci łapią używane pojazdy jako drugie lub trzecie samochody, aby mogli podczas pandemii koronawirusa uniknąć pociągów, autobusów lub firm świadczących usługę przewozu osób. Inni kupują raczej używane niż nowe, aby zaoszczędzić pieniądze wobec niepewnej gospodarki, nie wiedząc, kiedy oni lub ich małżonkowie mogą stracić pracę. Popyt na starsze samochody został również podsycony przez około dwumiesięczne wstrzymanie produkcji nowych aut tej wiosny” – wyjaśnia dziennik "New York Times".
Zwraca uwagę, że boom w dobie kryzysu koronawirusowego wywrócił biznes sprzedaży samochodów do góry nogami. Dealerzy muszą pracować tak ciężko, aby kupować samochody, jak wcześniej, aby je sprzedać. Obejmuje to reklamę, a także ciągłe indagowanie ludzi czy byliby zainteresowani sprzedażą. „Używane samochody mają teoretycznie tracić na wartości, ale sprawdziłbym wartość książkową samochodu (…) i zobaczyłbym, że była wyższa niż na początku miesiąca. (…) Nigdy wcześniej tego nie widziałem” - mówił cytowany przez „NYT” Adam Silverleib prezes Silko Honda w Raynham w stanie Massachusetts. Boom na używane samochody w trakcie pandemii przypomina inne nieoczekiwane trendy obserwowane podczas recesji. Kryzys koronawirusowy pozbawił miliony ludzi pracy, zniszczył m.in. linie lotnicze, restauracje, hotele i małe firmy. Okazał się jednak dobrodziejstwem dla innych. Wzrósł np. popyt na konserwową i przetworzoną żywność, a także domy na przedmieściach. „Rosnące pragnienie posiadania samochodu zaskoczyło wielu ludzi i zaniepokoiło innych, którzy martwią się (…) o przyszłości miast i kształt transportu. Burmistrz Bill de Blasio, który przemieszcza się w SUV-ie, niedawno błagał nowojorczyków, z których wielu nie ma aut, aby nie kupowali samochodów, mówiąc, że +reprezentują przeszłość+” – podkreśla „NYT”. Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama