Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 18 listopada 2024 08:35
Reklama KD Market

Bolesny i obraźliwy trend na TikToku. Muzeum Auschwitz: Edukujmy

Bolesny i obraźliwy trend na TikToku. Muzeum Auschwitz: Edukujmy
TikTokowy trend polegający na tym, że młodzi ludzie prezentują się na krótkich filmach w aplikacji jako ofiary Holocaustu, jest bolesny i obraźliwy – napisało na Twitterze Muzeum Auschwitz i zaapelowało o lepszą edukację młodego pokolenia. Muzeum Auschwitz w ubiegłym tygodniu opublikowało oświadczenie w odpowiedzi na filmy publikowane w aplikacji TikTok, na których użytkownicy prezentują się jako więźniowie obozów koncentracyjnych – w charakterystycznych pasiakach, z opaskami z Gwiazdą Dawida na ramionach. „Trend ‘ofiary’ na TikToku jest bolesny i obraźliwy. Niektóre filmy są niebezpiecznie blisko granicy trywializowania historii lub już ją (granicę-przyp.red.) przekroczyły”. Muzeum zaapelowało jednak, żeby nie zawstydzać i nie atakować młodych ludzi, którzy zrobili takie nagrania, a rozmawiać z nimi o historii. „To wyzwanie edukacyjne” – stwierdza w oświadczeniu muzeum. W dłuższym oświadczeniu, opublikowanym wraz z twittem, czytamy, że niektóre filmy faktycznie są wyłącznie wyzwaniem na TikToku. Część z nich może być jednak upamiętnieniem ofiar i wyrażeniem osobistej pamięci o tragicznej historii. „Musimy być bardzo ostrożni w tej dyskusji, ponieważ język używany – również bardzo często w mediach społecznościowych – wydaje się nieść ze sobą wiele emocji, czasami bardzo silnych” – czytamy w oświadczeniu, które ostrzega przed „szkalowaniem” osób nagrywających film w trendzie „obozowym”. Media społecznościowe są „częścią naszej codzienności i komunikacji. Dlatego powinniśmy stale podnosić świadomość, że nie każda aktywność w mediach społecznościowych może upamiętniać Holocaust” – czytamy. „Edukatorzy powinni pracować z młodymi ludźmi, aby przedstawić fakty i historie, ale także uczyć i dyskutować o tym, jak można upamiętniać ofiary w sensowny i pełen szacunku sposób”. Trend związany z pokazywaniem siebie jako ofiary Holocaustu nie jest jedynym niepokojącym w aplikacji TikTok – równie szokujące jest pokazywanie siebie jako ofiary z 9/11 czy ofiary przemocy domowej. Niektórzy użytkownicy deklarują, że swoimi filmami chcą podnieść świadomość historyczną i społeczną. Psychologowie natomiast tłumaczą, że tak masowe uczestnictwo w akcji może być wyrazem tego, że żyjemy w tzw. „erze uczestnictwa” – młodzi ludzie nie chcą już uczyć się teoretycznie, biernie, a raczej w jakiś sposób „uczestniczyć” w wydarzeniach. Na tej potrzebie młodzieży opiera się w dużej mierze sukces aplikacji TikTok. Muzeum Auschwitz podkreśliło w swoim oświadczeniu, że trend na TikToku nie jest największym problemem z mediami społecznościowymi w kontekście Zagłady. Większym problemem są algorytmy promujące antysemityzm oraz przyzwolenie na negowanie Holokaustu. Muzeum nazywa platformy pozwalające na to „niebezpiecznymi i odrażającymi nośnikami antysemityzmu i nienawiści”.
TikTok z kolei deklaruje stosowanie „proaktywnego podejścia do powstrzymania rozprzestrzeniania się nienawiści. Firma twierdzi, że stosuje zasadę „zero tolerancji” wobec kont zawierających treści antysemickie, usuwa również publikacje noszące znamiona nękania na tle rasowym, negowania między innymi Holocaustu. Od początku roku TikTok usunął co najmniej 380 tys. filmów i 1300 kont naruszających te zasady w Stanach Zjednoczonych. W nazistowskich obozach koncentracyjnych znajdujących się również na terenie okupowanej w czasie II wojny światowej Polski zginęło 6 milionów Żydów. W samym Auschwitz zginęło około 1 mln Żydów, 70 tys. Polaków, 21 tys. Romów. TikTok, aplikacja, której obecnie w Stanach Zjednoczonych używa 100 milionów osób, ma obecnie spore problemy. Prezydent USA Donald Trump twierdzi, że aplikacja stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i grozi, że uniemożliwi jej używanie w USA. Katarzyna Korza [email protected]
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama