W najbliższym czasie pojawi się kilka przepisów bez mleka oraz soi – jestem w trakcie testowania! Z powodu alergii mojej córeczki jestem zmuszona wyeliminować kolejne produkty z diety. Jednak we współczesnym świecie nie jest to nic trudnego – trzeba tylko trochę chęci. Swoją drogą, wiedzieliście, że białka mleka są bardzo podobne do tych w soi – jeśli ktoś ma alergie na produkty mleczne powinien również unikać soi. Nie wiem czy zauważyliście ale ta podstępna soja czai się w większości produktów. Wracając do dzisiejszego wypieku. Brakowało mi czekolady, szczególnie w cieście. Zamówiłam więc ciasteczka oreo bezglutenowe (swoją drogą każde oreo są bez mleka i soi). Przygotowałam brownie na bazie oleju, odrobiny kakao oraz czekolady bez mleka. Jeśli lubicie eksperymenty w kuchni to zapraszam.
Czas przygotowania: 45 minutSkładniki na około 12 -15 porcji:
3/4 szklanki olej kokosowy lub olej rzepakowy
3/4 szklanki cukru brązowego
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
3 większe jajka
2/3 szklanki kakao
1/2 szklanki mąki (u mnie bezglutenowa)
szczypta soli
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
3/4 szklanki posiekanej czekolady
ciastka oreo
Piekarnik nagrzewamy do 350 stopni F (175C), formę wykładamy papierem do pieczenia. Na spodzie rozkładamy ciastka oreo. W misce mieszamy suche składniki: kakao, mąka, cukier sól, proszek do pieczenia. W małej misce mieszamy olej i czekoladę podgrzewamy w mikrofalówce aż się roztopią. W misce rozbijamy jajka, dodajemy czekoladę z olejem oraz pozostałe składniki. Mieszamy do połączenia – u mnie powstała dość zbita masa, ponieważ użyłam mieszanki mąki z mąką kokosową.
Masę wylej na ciasteczka, wyrównaj. Ciasto pieczemy około 25-35 minut. Przed krojeniem studzimy około 30 minut.
Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
fot.arch. Kasi Maciejewskiej
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
fot.arch. Kasi Maciejewskiej
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
fot.arch. Kasi Maciejewskiej
