Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 8 października 2024 09:53
Reklama KD Market

Utonął nastolatek.  Na jeziorze nadal niebezpiecznie

Utonął nastolatek.  Na jeziorze nadal niebezpiecznie
Służby ratunkowe wznowiły we wtorek poszukiwania nastolatka, który dzień wcześniej zaginął w toni jeziora Michigan w rejonie ulicy Diversey na północy Chicago. Na jeziorze wciąż obowiązuje ostrzeżenie przed wysokimi falami i niebezpiecznymi prądami. Silne prądy i bardzo wysokie fale uniemożliwiły w poniedziałek po południu służbom ratunkowym dalsze poszukiwania nastolatka, którzy wcześniej tego dnia zniknął w wodzie. Służby uznały, że chłopiec najprawdopodobniej utonął, a poszukiwania jego ciała zostały wznowione we wtorek. Według chicagowskiej straży pożarnej 15-letni chłopiec wraz z trzema kolegami wskoczył do wody. Podczas gdy innym udało się wydostać się na brzeg, chłopiec został zmieciony przez fale i do wtorku w południe nie został zlokalizowany. Tego samego dnia na jeziorze Michigan obowiązywało ostrzeżenie wydane przez Krajowe Centrum Meteorologiczne dotyczące niebezpiecznie wysokich fal, mogących osiągać wysokość nawet do 13 stóp (4 m). Ostrzeżenie obowiązuje jeszcze do środy. Pływacy i żeglarze proszeni są o unikanie jeziora Michigan, a spacerowicze i mieszkańcy – ścieżek spacerowych i całego nabrzeża. Dodatkowo do wtorku obowiązywało ostrzeżenie przeciwpowodziowe dla wybrzeża Chicago. Również chicagowska straż pożarna apeluje do mieszkańców, aby trzymać się z dala od jeziora z powodu niebezpiecznych warunków. Chicagowskie plaże pozostają zamknięte w związku z pandemią koronawirusa. (jm)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama