"NYT": władze USA rozważają zakaz wjazdu dla ok. 270 mln Chińczyków
- 07/16/2020 08:25 PM
Amerykański rząd rozważa wprowadzenie zakazu przyjazdu na terytorium USA dla członków Komunistycznej Partii Chin (KPCh) oraz ich najbliższych - poinformował w czwartek dziennik "New York Times". Łącznie dotyczyłoby to około 270 mln Chińczyków.
"NYT" zastrzega, że plan jest w formie roboczej, a jego szczegóły nie zostały jeszcze sprecyzowane. Prezydent Donald Trump ma możliwość jego odrzucenia.
Według nowojorskiej gazety oprócz zakazu wjazdu możliwe jest również anulowanie wiz tym przedstawicielom KPCh, którzy już są w USA. Prowadziłoby to do ich wydalenia ze Stanów Zjednoczonych.
Rządząca dyktatorsko w kraju Komunistyczna Partia Chin ma 92 miliony członków. Wraz z ich rodzinami zakaz może więc obejmować aż 270 milionów Chińczyków. Amerykańscy urzędnicy z Białego Domu, Departamentu Stanu oraz resortu bezpieczeństwa narodowego rozważają wciąż działania o mniejszym zakresie.
"NYT" nie ma wątpliwości, że ewentualna decyzja o zakazie wjazdu nie spotka się z zadowoleniem Pekinu. Taki krok "niemal z pewnością spowoduje odpowiedź wymierzoną w Amerykanów, próbujących wjechać lub pozostać w Chinach" - ocenia.
Wprowadzenie zakazu dla ok. 270 mln Chińczyków "byłoby najbardziej prowokującym działaniem Stanów Zjednoczonych wobec Chin od początku wybuchu wojny handlowej między państwami w 2018 roku" - pisze "NYT". W miesiącach pandemii koronawirusa relacje między Pekinem i Waszyngtonem dodatkowo się pogorszyły; wielu dyplomatów i analityków porównuje sytuację do zimnej wojny.
Jednym z miejsc, gdzie widać zwiększone napięcia, staje się polityka wizowa. W środę sekretarz stanu USA Mike Pompeo poinformował, że Stany Zjednoczone wprowadzą ograniczenia wizowe dla niektórych pracowników chińskiego koncernu telekomunikacyjnego Huawei. Firma przez Waszyngton oskarżana jest o szpiegostwo na rzecz Pekinu. W maju wizy odebrano chińskim studentom i absolwentom amerykańskich uczelni, którzy powiązani są z sektorem obronnym ChRL.
Kwestia odpowiedzi na wyzwanie coraz silniejszych gospodarczo i politycznie Chin jest jednym z głównych tematów kampanii wyborczej w USA. Politycy deklarują, że będą wobec Pekinu prowadzić ostrą politykę. Ubiegający się o reelekcję prezydent Trump niedawno mówił, że nie ma w swoich planach na najbliższe dni rozmowy z przywódcą Chin Xi Jinpingiem.
Z Waszyngtonu Mateusz Obremski (PAP)
Reklama