Pełnomocnik rodziny George'a Floyda, Afroamerykanina zmarłego pod koniec maja w wyniku brutalnej interwencji policji w Minneapolis, pozwał w środę do sądu miasto i czterech policjantów, domagając się odszkodowania finansowego.Pozew został złożony w sądzie okręgowym w Minneapolis przez Bena Crumpa, prawnika ds. praw obywatelskich, który reprezentował inne rodziny w głośnych zabójstwach czarnoskórych przez policję. Rozmawiając z dziennikarzami, powiedział, że śmierć Floyda była "bezprawna", a przedmiotem procesu będą "prawa obywatelskie".
Derek Chauvin, policjant, który klęczał na szyi Floyda, czym spowodował jego śmierć, został aresztowany cztery dni po wydarzeniu. Został oskarżony o morderstwo drugiego stopnia, ale nie przyznał się do winy. Trzej inni funkcjonariusze, którzy byli na miejscu, J. Alexander Kueng, Thomas Lane i Tou Thao, zostali w tej sprawie oskarżeni o pomoc i podżeganie.
Śmierć Floyda wywołała wielotygodniowe protesty w całych USA. Dewastowane i obalane były pomniki europejskich zdobywców, postaci z czasów kolonialnych i postaci posądzanych o rasizm. (PAP)
PAP
