Trzaskowski wzywa Dudę do debaty: panie prezydencie, proszę się nie bać prezesa
- 07/01/2020 04:45 PM
Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski po raz kolejny wezwał prezydenta Andrzeja Dudę do debaty. Panie prezydencie, nie ma się bać pana prezesa, nie ma się co bać swojej własnej partii, niech pan spojrzy w przyszłość - mówił Trzaskowski w środę w Pile.
Trzaskowski przebywa w środę w woj. wielkopolskim. Po południu wystąpił na Placu Konstytucji 3 Maja w Pile, gdzie powitał go prezydent tego miasta Piotr Głowski.
Kandydat KO przekonywał, że debata polityczna, która toczy się przed drugą turą wyborów prezydenckich, dotyczy przyszłości. "Powinniśmy rozmawiać o przyszłości, a nie rozmawiać o tym, co już dawno było. I zasługujemy na taką debatę" - dodał polityk.
Po raz kolejny wezwał Andrzeja Dudę do debaty. "Panie prezydencie, zwracam się do pana prezydenta jedynie słusznej opcji politycznej. Panie prezydencie, niech się pan nie boi. Zróbmy debatę, w której będzie można rozmawiać o przyszłości, w której będzie można zadawać panu pytania. Dosyć już tych ustawek w TVP Info, bardzo pana o to proszę" - apelował Trzaskowski. "Do debaty, do debaty!" - skandowali zebrani na pl. Konstytucji 3 Maja zwolennicy kandydata KO.
Polityk zaznaczył, że w Polsce potrzebny jest prezydent odważny, ponieważ - jego zdaniem - "sporo będzie poważnych decyzji do podjęcia". "I panie prezydencie, nie ma się co bać. Nie ma się co bać pana prezesa, nie ma się co bać swojej własnej partii, już tych pięciu lat wystarczy. Niech pan spojrzy w przyszłość" - mówił Trzaskowski, zwracając się do Dudy.
Zachęcał, by porozmawiać o tym, co można wspólnie zrobić. "I może nastanie taki czas, kiedy prezydent RP będzie szanował swój podpis, bo składa ten podpis w waszym imieniu i taki czas, w którym prezydent nie będzie musiał podpisywać niczego w nocy, bo w nocy słabo widać" - żartował kandydat KO.
Odniósł się do swej środowej rozmowy online z Szymonem Hołownią. Podkreślił, że była bardzo ważna. Potrzebujemy takiej otwartej rozmowy o przyszłości i ona też jest zwiastunem czegoś nowego, a mianowicie tego, że można na spokojnie rozmawiać o programie, że można najpierw współzawodniczyć, ale można mobilizować ludzi i można rozmawiać o dobrych rozwiązaniach. Przede wszystkim można rozmawiać o przyszłości, a nie tak, jak PiS-owski prezydent ciągle wspominać o tym, co było, ciągle zajmować się tematami zastępczymi, ciągle patrzeć wstecz. A dzisiaj trzeba myśleć o dniu jutrzejszym. I dzisiaj właśnie z Szymonem Hołownią daliśmy przykład, że można patrzeć w przyszłość. Dziękuję bardzo panie Szymonie" - powiedział Trzaskowski. "Dziękujemy! - skandował tłum. (PAP)
autorzy: Marta Rawicz, Szymon Kiepel
Reklama