Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 28 września 2024 14:21
Reklama KD Market
Reklama

Prezydent Duda ułaskawił osobę skazaną za zgwałcenie małoletniego krewnego

Sprawa dotyczyła jedynie zakazu zbliżania się. Inne kary były dawno wykonane (nie było gwałtu). Dorosła już od lat pokrzywdzona z matką prosiły o uchylenie zakazu zbliżania się, bo w praktyce mieszkają ze skazanym w jednym domu. To sprawa rodzinna - poinformował w środę prezydent Andrzej Duda, odnosząc się do informacji medialnych dotyczących jednego z ułaskawień.
Jak podała wtorkowa "Rzeczpospolita", pod koniec swojej kadencji prezydent Andrzej Duda dokonał kilku ułaskawień. "14 marca prezydent ułaskawił aż siedem osób – to rekord – w tym skazaną za uszkodzenie ciała (łaska dotyczyła wpłaty na cel społeczny) i nietrzeźwego rowerzystę recydywistę. A także – i to rzadkość – osobę skazaną za zgwałcenie małoletniego krewnego" - napisała gazeta."Rzeczpospolita twierdzi", że Kancelaria Prezydenta odmawia informacji na temat ułaskawień, powołując się na „ochronę prywatności”. Gazeta podaje, że w uzasadnieniu motywów ułaskawienia otrzymała odpowiedź od KPRP iż, prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, podejmując decyzję o skorzystaniu z prawa łaski, miał na uwadze względy racjonalności i celowości, a w szczególności fakt pojednania się skazanego z pokrzywdzonymi, zadośćuczynienie wyrządzonym krzywdom oraz obecne wzorowe zachowanie, a akt łaski dotyczył uchylenia zakazu kontaktowania się i zbliżania do ofiar. "Chcieliśmy poznać szczegóły: jaki zapadł wyrok, czy skazany go odbył" - pisze gazeta. Kancelaria Prezydenta odpowiedziała "Rzeczpospolitej", że „postępowanie ułaskawieniowe w tej sprawie zostało zainicjowane prośbą o ułaskawienie złożoną przez osoby pokrzywdzone, które pojednały się ze skazanym. Decyzja Pana Prezydenta w tej sprawie była poprzedzona wnikliwą analizą sytuacji osób, których sprawa dotyczy, oraz pozytywnych rekomendacji zawartych w opiniach kuratora sądowego, sądów orzekających w obu instancjach oraz Prokuratora Generalnego, a także uzyskaniem dodatkowych informacji z sądu”. Do tej sprawy w środę odniósł się prezydent Andrzej Duda. "Sprawa dotyczyła jedynie zakazu zbliżania się. Inne kary były dawno wykonane (nie było gwałtu). Dorosła już od lat pokrzywdzona z matką prosiły o uchylenie zakazu zbliżania się, bo w praktyce mieszkają ze skazanym w jednym domu. To sprawa rodzinna. Wniosek popierały sądy i PG" - napisał na Twitterze prezydent. Doniesienia medialne na temat ułaskawień skomentował też wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha. "Prostując nieprawdziwe informacje dot. szczegółów postępowania sądowego i wykonawczego w sprawie osoby, wobec której Prezydent RP zastosował prawo łaski postanowieniem z dnia 14 marca 2020 r. Nr PU.117.14.20 wyjaśniam: Decyzja była poprzedzona wnikliwą analizą sytuacji osób, których sprawa dotyczy, oraz pozytywnych rekomendacji zawartych w opiniach kuratora sądowego, sądów orzekających w obu instancjach oraz Prokuratora Generalnego, a także uzyskaniem dodatkowych informacji z sądu" - poinformował na Twitterze Paweł Mucha. Dodał, że akt łaski dotyczył jedynie skrócenia czasu wykonywania środka karnego w postaci zakazu kontaktowania się i zbliżania do osób pokrzywdzonych, o co wnosiły same pokrzywdzone – osoby pełnoletnie. "Od popełnienia przestępstw minęło wiele lat. Proszę o niepowielania fałszywych newsów" - napisał Mucha. "Swoją drogą komentatorzy i politycy, którzy dla celów politycznych chcą się odnosić do prośby o łaskę, o którą wystąpiły w zakresie zniesienia zakazu kontaktów same pokrzywdzone - muszą jednak być w głębokiej desperacji i niezbyt dbać o stronę etyczną swoich działań" - stwierdził wiceszef Kancelarii Prezydenta.(PAP) Autor: Aleksandra Kuźniar

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama