Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 27 listopada 2024 14:47
Reklama KD Market

Trump: sprawa opłacania talibów przez Rosję, to fake news, który ma mi zaszkodzić

Prezydent Donald Trump oświadczył w środę na Twitterze, że finansowanie przez Moskwę ataków na żołnierzy USA i sił koalicji w Afganistanie, to fake news, który ma zniszczyć jego i Partię Republikańską. Dodał, że nie był informowany o ustaleniach wywiadu na ten temat. Trump napisał, że nie otrzymał od wywiadu raportów na temat rosyjskiej operacji w Afganistanie, ponieważ nie było danych potwierdzających te ustalenia. Również w środę doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Robert O'Brien powiedział dziennikarzom, że Trump zostało już całościowo poinformowany o tej sprawie, ale odmówił odpowiedzi na pytania, czy prezydent otrzymał wcześniej - jak doniosły media - pisemne briefingi wywiadu na ten temat. Jak przekazuje Associated Press, O'Brien z naciskiem zapewnił, że tematem finansowania talibów przez GRU zajęły się od razu zarówno Pentagon, jak i CIA. "New York Times" informuje w środę, że ustalenia wywiadu w tej sprawie były na tyle solidne, że zamieszono je 4 maja w specjalnym biuletynie informacyjnym amerykańskiej wspólnoty wywiadowczej "C.I.A.’s World Intelligence Review", zwanym potocznie "Wire". Jako pierwszy o operacji rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, wymierzonej w żołnierzy USA, poinformował "NYT", powołując się na źródła zbliżone do wywiadu. Agencja Associated Press podaje w środę, że potwierdziła te informacje w rozmowach z przedstawicielami służb wywiadowczych. "NYT", jak i AP oraz inne media przekazały, że o sprawie GRU i talibów Trump był informowany dwukrotnie. Do tych doniesień nawiązała we wtorek wieczorem rzeczniczka Białego Domu Kayleigh McEnany, która skrytykowała "NYT" za korzystanie z "selektywnie (wybieranych) przecieków". Pytana, czy Trump przeczytał przedstawione mu raporty wywiadu na ten temat, odparła: "Prezydent czyta i również konsumuje informacje wywiadowcze (...) werbalnie. Ten prezydent, zapewniam was, jest najbardziej poinformowaną osobą na planecie Ziemia, jeśli chodzi o zagrożenia stojące przed nami" - cytuje rzeczniczkę portal Axios. Wcześniej w środę "NYT" napisał, że transfery pieniędzy z kont rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU dla talibów, wykryte przez amerykański wywiad, potwierdzają doniesienia w sprawie finansowania przez Moskwę ataków na żołnierzy USA oraz sił koalicji w Afganistanie. Część informacji na temat tej akcji GRU pochodzi z przesłuchań afgańskich jeńców, a "przechwycone dane elektroniczne, pokazujące duże przelewy finansowe", stanowią potwierdzenie wcześniejszych wniosków amerykańskiego wywiadu na temat operacji, w ramach której oferowano nagrody za zabijanie żołnierzy koalicji pod wodzą USA - podaje "NYT", powołując się na trzech rozmówców znających ustalenia służb wywiadowczych. "NYT" powołuje się na dwóch urzędników, według których "informacja (na ten temat) została przedstawiona prezydentowi (USA Donaldowi) Trumpowi w codziennych pisemnych raportach pod koniec lutego". Przewodniczący komisji wywiadu Izby Reprezentantów Adam Schiff oświadczył we wtorek po briefingu dla demokratycznych kongresmenów, że prezydent powinien rozważyć sankcje na Moskwę za finansowanie ataków na żołnierzy USA w Afganistanie, a nie zabiegać o względy Rosji, zapraszając ją ponownie do G7. W środę "NYT" przytoczył kolejne jego komentarze; Schiff powiedział, że wielu kongresmenów obawia się, iż personel Białego Domu unika "przedstawiania prezydentowi informacji, których on nie chce usłyszeć, i że może być to szczególnie prawdziwe, jeśli chodzi o (prezydenta Rosji Władimira) Putina". "Wielu z nas nie rozumie jego (Trumpa) powinowactwa z tym autokratycznym władcą, który źle życzy naszemu krajowi" - dodał Schiff. Również we wtorek agencja Associated Press ujawniła, że wysoko postawieni urzędnicy administracji w Białym Domu mieli informacje na temat finansowania przez Rosję ataków na żołnierzy USA w Afganistanie już w marcu 2019 roku, czyli o rok wcześniej, niż podawały media. (PAP)
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama