Rabarbar nie jest owocem, a łodygą. Jednak z racji tego, że najczęściej robi się go w wersji słodkiej, to ja jakoś instynktownie uważam go za pierwszy wiosenny owoc. Takie małe oszustwo, ale jakie pyszne.
Niestety w moim domu tylko ja uwielbiam rabarbar, więc robię w sezonie, ku mej rozpaczy, zaledwie jedno ciasto. Tym razem miałam ochotę na drożdżowe. Ale nie chciałam znowu robić zwykłej drożdżówki z kruszonką. Oczywiście ona jest bardzo smaczna, ale chciałam ciasto z twistem.
I właśnie w ten sposób narodziła się ta rozeta. A ponieważ miałam dzień, kiedy żaden eksperyment mi nie straszny, to wymyśliłam lukier… różowy. Mój brat na ten widok stwierdził, że jego mała córeczka byłaby bardzo szczęśliwa. Niestety dzieli nas spora odległość, więc nie miałam okazji przekonać się. Nawet bez testu mojej bratanicy muszę powiedzieć, że ciasto wyszło przepyszne. A nawet, jeśli nie macie rabarbaru, to wykorzystajcie ciasto i zróbcie inne nadzienie.
Ciasto:
2 ⅓ szklanki mąki pszennej
½ szklanki mleka, lekko ciepłego
2 łyżeczki drożdży
3 łyżki cukru
1 jajko
1/4 łyżeczki soli
½ szklanki masła, rozpuszczonego, jeszcze ciepłego
Dodatkowo:
2 szklanki pokrojonego na niezbyt cienkie plasterki rabarbaru
½ szklanki cukru
2 garście posiekanych orzechów (ja dałam laskowe i włoskie)
Lukier:
½ szklanki cukru pudru
1 łyżka soku z cytryny
Szczypta różowego barwnika
Czas przygotowania: 20 min + wyrastanie 1,5 h
Czas pieczenia: 40-45 min
Porcje: na formę o średnicy 11 in
Do dużej miski przesiej mąkę, dodaj drożdże, cukier, sól, jajko i mleko. Wymieszaj końcówką robota w kształcie haka. Możesz też wymieszać drewnianą łyżką, a następnie wyrabiać dłonią. W trakcie wyrabiania dolewaj rozpuszczone masło. Ciasto powinno być dosyć gęste, elastyczne i łatwo odchodzić od ścianek naczynia.
Uformuj kulę, umieść na środku miski, przykryj ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę, do podwojenia objętości.
W tym czasie pokrój rabarbar i wymieszaj z cukrem. Odstaw na czas wyrastania ciasta.
Formę wyłóż papierem do pieczenia (ja wyłożyłam tylko dno).
Rabarbar odcedź z wytworzonego soku (sok możesz wypić, bo jest pyszny, szkoda go wylewać).
Wyrośnięte ciasto wyłóż na wysypaną mąką stolnicę, zagnieć jeszcze raz, a następnie rozwałkuj na prostokąt o wymiarach 14 x 16 in, w razie konieczności podsypując mąką, by ciasto nie przykleiło się do stolnicy.
Na cieście ułóż rabarbar oraz posyp siekanymi orzechami. Zwiń ciasno w rulon wzdłuż dłuższego z boków. Za pomocą ostrego noża (najlepiej takiego do pieczywa) pokrój rulon na 10 plastrów. Trzy z nich ułożyć pośrodku formy, a resztę dookoła. Lekko rozpłaszcz dłonią. Odstaw na 30 minut do napuszenia.
Piekarnik rozgrzej do temperatury 374ºF. Ciasto piecz przez ok. 40-50 minut, aż nabierze złotego koloru. Gdyby wierzch ciasta za bardzo będzie się przypiekał, można je w trakcie pieczenia przykryć kawałkiem folii aluminiowej i odkryć kilka minut przed końcem pieczenia.
W miseczce wymieszaj cukier puder z barwnikiem, dodaj sok z cytryny i ucieraj, aż powstanie lukier o konsystencji bardzo gęstej śmietany. Jeszcze ciepłe ciasto polej lukrem i zostaw do zastygnięcia.
Kasia Marks
Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.
fot.arch. Kasi Marks
Reklama