Redakcja
Odczytanie wyroku w głośnej sprawie byłego sierżanta policji oskarżonego i zamordowanie trzeciej żony Kathleen Savio i podejrzanego o zabójstwo czwartej małżonki Stacy Peterson, odbyło się w czwartek w gmachu sądu hrabstwa Will. Przewodzący sprawie sędzia Edward Burmila nie zgodził się, aby proces Drew Petersona odbył się ponownie o co starał się były policjant argumentując, że jego obrońcy popełnili szereg błędów, w wyniku czego został ona pozbawiony prawa do sprawiedliwego procesu.
W swym wystąpieniu poprzedzającym ogłoszenie sentencji wyroku Peterson przekonywał, że nie ma nic wspólnego z zabójstwem trzeciej żony, która była według niego „dobrą matką i nie zasługiwała na śmierć”. Skazany twierdził także, że prowadzący dochodzenie policjanci dopuścili się „manipulacji materiałem dowodowym”.
„Nie zabiłem Kathleen” – krzyczał na sali sądowej Peterson.
Sędzia Burmila nie dał jednak wiary jego słowom i za zamordowanie Kathleen Savio skazał go na 38 lat pozbawienia wolności. Dla 59-letniego mężczyzny oznacza to w praktyce dożywotnie więzienie. W 2051 roku, po odbyciu kary, Peterson będzie miał 97 lat.
Ciało Kathleen Savio zostało znalezione w pustej wannie w jej domu 1 marca 2004 roku. Początkowo śmierć 39-letniej kobiety została uznana za nieszczęśliwy wypadek. Jej krewni o zamordowanie Savio podejrzewali jednak jej byłego męża, Drew Petersona. Para prowadziła prawną batalię o kwestie związane z finansami i prawem do domu, w którym mieszkała Savio po rozwodzie.
Drew Peterson w 2004 roku poślubił czwartą żonę, 19-letnią Stacy Ann Cales. Kobieta zniknęła bez śladu 28 października 2007 roku. Po zaginięciu Stacey, rodzina Kathleen Savio złożyła wniosek o ekshumację zwłok trzeciej żony policjanta. Przeprowadzono ją w listopadzie 2007 roku.
Badający zwłoki patolodzy sądowi uznali, że Kathleen Savio nie zmarła w skutek nieszczęśliwego wypadku, lecz została zamordowana. Na jej ciele naliczono kilkanaście siniaków i oraz ranę na głowie. Eksperci uznali, że kobieta przed utonięciem walczyła o życie, stąd liczne obrażenia na.
W maju 2009 roku o zamordowanie Savio prokuratura oskarżyła jej byłego męża. Usłyszał on zarzut zabójstwa pierwszego stopnia. We wrześniu ława przysięgłych uznała go winnym popełnienia zbrodni.
Podczas ogłoszenia wyroku na sali sądowej obecna była rodzina Stacy Peterson. Krewni zaginionej do dziś kobiety przyznają, że 38 lat więzienia dla byłego policjanta to dla nich częściowo wyrok za zamordowanie Stacy. Drew Peterson wciąż jest jedynym podejrzanym w sprawie zniknięcia kobiety. Nigdy jednak nie usłyszał w tej sprawie formalnych zarzutów.
mp
