W ostatnich tygodniach we wszystkich sklepach królowały główki kapusty. Przywędrowałam z jedną do domu i postanowiłam przygotować polski bigos z samym mięsem. Miałam jeszcze zamrożoną kapustę kiszoną od znajomej, którą zresztą podziwiam za kiszenie w domu ogromnych ilości kapusty. Połowę bigosu od razu po ugotowaniu i wystudzeniu zamroziłam – przyda się zapewne niebawem jako szybki obiad.
Oczywiście wszyscy już dobrze wiedzą, że bigos najlepiej smakuje na drugi czy nawet trzeci dzień, gdy smaki tak naprawdę się połączą. Ciekawostką jest, że za każdym razem kiedy przygotowuje bigos, smakuje on nieco inaczej (zawsze coś w składnikach zmieniam albo sypię na oko). W pierwszy dzień serwowałam kapustę z ugotowanymi ziemniaczkami, natomiast w drugi dzień zjedliśmy ze świeżym pieczywem. Jakie są wasze ulubione dodatki do bigosu? Nie dodawałam kiełbasy czy boczku, ale jeśli macie je w domu lub po prostu taki bigos lubicie najbardziej, to możecie zmniejszyć ilość mięsa i dodać inne składniki. Mięso – tak jak nauczyła mnie mama – duszę w garnku lekko posolone i popieprzone dzień wcześniej.
Czas przygotowania: 2 godziny
Składniki na około 6 – 8 porcji:
1 mała główka słodkiej białej kapusty
1 kg kiszonej kapusty
1 kg mięsa wieprzowego (najlepiej karkówka)
1 duża cebula
2 puszki posiekanych pomidorów
3 liście laurowe
4 ziarna ziela angielskiego
2-3 suszone śliwki
kilka suszonych grzybów
1 łyżka oliwy
kminek
majeranek
papryka słodka/ ostra
sól/pieprz
Opcjonalnie: pieczarki, boczek, kiełbasa
Tak jak wspomniałam wcześniej, mięso kroję na kilka większych kawałków i z odrobiną wody, soli i pieprzu duszę na małym ogniu pod przykryciem, do momentu aż mięso zacznie mięknąć. Odkładamy na bok do ostudzenia – lubię to zrobić dzień wcześniej.
Przygotowujemy duży garnek, na dno wylewamy oliwę i podgrzewamy na średnim ogniu. Siekamy cebulę i wrzucamy do garnka aby się zeszkliła. Dodajemy posiekaną białą kapustę oraz kiszoną (jeśli jest kwaśna najlepiej ją trochę przepłukać wodą). Dodajemy również wywar z mięsa i dolewamy trochę wody, ale tak aby nie zakrywała całej kapusty. Na koniec dodajemy liście laurowe oraz ziele angielskie i gotujemy na małym ogniu aż kapusta zmięknie. W międzyczasie dodaję śliwki i grzyby.
W wolnej chwili kroimy mięso w kostkę. Dodajemy do kapusty wraz z pomidorami. Gotujemy jeszcze kwadrans, sprawdzamy smak i przyprawiamy do smaku. Można również zagęścić mąką, ale ja jednak tego nie preferuję. Bigos musi jeszcze chwilę odpocząć, polecam mu dać minimum 30 minut.
Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
fot.arch. Kasi Maciejewskiej
Reklama