Koronerzy w Illinois przygotowują się do pomieszczenia większej liczby zwłok

Koronerzy powiatowi w całym Illinois przygotowują się na mroczny scenariusz przyjmowania większej liczby zwłok, niż są w stanie pomieścić kostnice. W środę przed biurem koronera powiatu Cook w Chicago zaparkowała specjalna naczepa chłodnia. Na początku minionego tygodnia koronerzy 101 powiatów w Illinois oraz lekarz biura ekspertyz sądowych powiatu Cook wzięli udział w telekonferencji, na której dyskutowany był możliwy wpływ pandemii koronawirusa na pracę biur koronerów. Główny lekarz ekspertyz sądowych powiatu Cook, Ponni Arunkumar, powiedział telewizji ABC7, że koronerzy w Illinois muszą być przygotowani na przyjmowanie setek, a nawet tysięcy ciał. W środę 25 marca przed biurem koronera powiatu Cook zaparkowana była mobilna chłodnia.

Kostnica powiatu Cook jest w stanie pomieścić 285 ciał, z czego ok. 75 proc. pojemności było zajęte w piątek. Powiat dysponuje 30 dodatkowymi miejscami w mobilnej przyczepie chłodniczej. Biuro koronera przygląda się nawet miejscom poza swoim parkingiem, gdzie mogłoby przechowywać zwłoki. Na pomieszczenie większej ilości ciał przygotowują się również kostnice w innych powiatach. W 1995 r., gdy fala upałów doprowadziła do śmierci 739 osób w ciągu pięciu dni, biuro koronera powiatu Cook wykorzystywało mobilne przyczepy kostnice do pomieszczenia dużej ilości zwłok. Nie wszystkie zgony z powodu koronawirusa muszą trafić do powiatowej kostnicy. Jeżeli pacjent umiera w szpitalu, jego ciało często trafia bezpośrednio do domu pogrzebowego. Jednak również domy pogrzebowe mogą nie być w stanie sprostać zapotrzebowaniu i wymagać pomocy koronerów w zapewnieniu dodatkowej przestrzeni. (jm)