Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 1 października 2024 02:13
Reklama KD Market
Reklama

Nowojorski bieg Tropem Wilczym hołdem Polonii dla Żołnierzy Wyklętych

Nowojorski bieg Tropem Wilczym hołdem Polonii dla Żołnierzy Wyklętych
fot. Facebook
Ponad 250 uczestników biegu pamięci Tropem Wilczym złożyło w niedzielę hołd Żołnierzom Wyklętym w nowojorskim Forest Park. Wydarzenie przygotował Instytut Piłsudskiego wespół z organizacją sportową Polska Running Team. Jak przypomniał konsul RP w Nowym Jorku Mateusz Gmura, 1 marca przypada Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Wyraził dumę, że mógł wziąć udział w biegu jako konsul, ale też jako głowa rodziny z żoną i dwoma synami. „Jest to bardzo ważne święto, chociaż nowe w naszej współczesnej historii. 1 marca stanowi symboliczną datę, rocznicę egzekucji siedmiu członków z pułkownikiem Łukaszem Cieplińskim na czele Zarządu Głównego organizacji „Wolność i Niezawisłość”. 1963 metry, które przemierzyliśmy, przywołuje na pamięć rok egzekucji ostatniego Żołnierza Wyklętego ps. Lalek (Józef Franczak)– wskazał konsul. Uznał bieg za ważny także dla dzieci i młodzieży. Przypomina, że nieco starsi ludzie chcąc zachować wolną i niezawisłą Polskę, musieli oddać życie niejednokrotnie w ubeckich katowniach. Podczas walki z komunistami ukrywali się w lasach. „Bieg to połączenie szczytnego celu z aktywnym sposobem spędzania czasu. Cieszę się, że Polonia potrafi się tak organizować dając wspaniały przykład młodzieży i kolejnym pokoleniom” – powiedział PAP Gmura. Organizatorka biegu, szefowa Instytutu Piłsudskiego w Nowym Jorku dr Iwona Korga, zwróciła uwagę, że jest to piąta edycja imprezy, której towarzyszyła słoneczna, ale mroźna pogoda. „Dzisiaj było ponad 250 osób. Przychodzą całe rodziny, dziadkowie z wnukami, harcerze, uczniowie szkół polonijnych. Biegną z Polska Running Team, która z nami to organizuje, w tym roku pod patronatem Konsulatu Generalnego RP. Bardzo się cieszymy, że możemy opowiedzieć o żołnierzach niezłomnych wielu osobom, które może jeszcze tej wiedzy nie posiedli” – wyjaśniła PAP. Jak dodała, Instytut zdołał przyciągnąć także grupę Amerykanów. Oceniła, że jest to dla nich wyjątkowe przeżycie. Nazwała wydarzenie rodzinno-sportowym z zacięciem historycznym. Pomaga ono w inny sposób niż zwykły wykład czy film opowiedzieć historię tych, którzy większość swojego życia, kiedy walczyli jako żołnierze niezłomni, spędzili w lasach. „Mówi się, że żyli jak wilki, przez co trudno było ich wytropić. Bieg przypomina o tych, którzy przez wiele lat byli zapomniani. Proces przywracania pamięci wciąż trwa” – podkreśliła Korga. W gronie starszych biegaczy znalazł się 74-letni Stefan Orzech mieszkający od kilku lat w USA. Przedstawił się jako właściciel dużej firmy rodzinnej w Polsce, która wzięła nazwę od jego nazwiska. Mówił, że był od dawna związany z środowiskami niepodległościowymi. „Żołnierze wyklęci byli największymi patriotami, oddali życie w walce z oprawcami z UB i NKWD. Zasługują na więcej niż bieg. Jestem z Rzeszowa, gdzie jest pomnik pułkownika Łukasza Cieplińskiego i mojego krajana kapitana Franciszka Batorego z Kolbuszowej. Od dawna jesteśmy związani z formacją niepodległościową. Biorę udział w takich uroczystościach jak rocznica zamordowania 19 października 1984 roku ks. Jerzego Popiełuszki, którego pomnik jest na Greenpoincie” – powiedział PAP. 15-letni Aleksander Jopek pokonał w niedzielę jako pierwszy, z znaczną przewagą nad rywalami, trasę 1963 metrów. Uczestniczy w biegu już po raz czwarty. Jest uczniem prestiżowej publicznej szkoły średniej Brooklyn Tech i polskiej szkoły dokształcającej przy parafii Św. Cyryla i Metodego. „Pragnę spróbować swych sił w bieganiu. Tym bardziej że jest to ważne wydarzenie, a takich wiele w Nowym Jorku nie ma. Mamy szansę okazać szacunek tym, którzy walczyli za Polskę i zmarli za nasz kraj. Pokazać, że Polonia jest mocna” – wyznał PAP po biegu jego zwycięzca. Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama