Deser, który od kilku miesięcy króluje na stołach. Moja koleżanka z pracy wychwalała to ciasto już wielokrotnie, co bardzo mnie zaintrygowało. Ostatecznie przy okazji moich i męża urodzin, które następują dzień po dniu, zdecydowałam się upiec tę słynną malinową chmurkę. Obawiałam się nieco, iż będzie to bardzo pracochłonny przepis ze względu na warstwy – jednak jak się okazało dzięki dobrej organizacji można deser upiec raz, dwa! Najwięcej czasu zajmuje chłodzenie ciasta, jednak to nie wymaga już od nas żadnego wysiłku.
Malinowa chmurka jak sama nazwa wskazuje jest bardzo lekkim ciastem, rozpływającym się w ustach. Dzięki świeżym owocom nie jest za słodkie. Delikatna warstwa kruchego ciasta (u mnie bezglutenowego) zalana galaretką w mnóstwem malin (akurat mrożone miałam pod ręką) tworzą dobre połączenie z masą śmietankową oraz bezą posypaną płatkami migdałowymi, które w trakcie pieczenia pięknie się rumienią. P.S. Bezę oraz kruche ciasto można upiec dzień wcześniej.
Zapraszam do kuchni!
Czas przygotowania:1 godzina i 30 minut + chłodzenie
Składniki na standardową blachę:
Kruche ciasto:
3 żółtka
1 jajko
1 łyżka cukru pudru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
160 g mąki ( u mnie bezglutenowa)
100 g masła
Wszystkie składniki wkładamy do miski i szybko ręcznie zagniatamy. Formujemy kulę, owijamy folią i chłodzimy w lodówce (nie jest to konieczne, jeśli ciasto nadaje się od razu do rozwałkowania). Ciasto rozwałkowujemy pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia.
Piekarnik rozgrzewamy do 380 stopni F (190C) i pieczemy około 15 min aż ciasto stanie się lekko złote. Wypiek studzimy w formie.
Czekając aż spód się upiecze, przygotowuję bezę.
Beza:
3 białka
150 g cukru pudru
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
2 garści płatków migdałowych
Białka ubijamy na sztywno w misie miksera, stopniowo łyżka po łyżce dodajemy cukier, aż do uzyskania gęstej i błyszczącej masy. Na koniec dodajemy mąkę ziemniaczaną. Piekarnik zmniejszamy do 250 stopni F (140 C). Na arkuszu papieru do pieczenia odrysowujemy formę, przekładamy masę, rozprowadzając ją równomiernie, na wierzch rozsypując migdały. Wierzch posypujemy płatkami migdałowymi.
Bezę pieczemy około godzinę.
Pozostałe składniki
500 g malin (świeżych lub mrożonych)
3 malinowe galaretki
350 ml śmietanki kremówki
250 g serka mascarpone
2 łyżki cukru pudru
Galaretki rozpuszczamy w 3,5 szklankach wrzącej wody. Studzimy niemal całkowicie, dodajemy maliny i odstawiamy do lodówki do lekkiego zgęstnienia. Niemal tężejącą galaretkę przekładamy na kruche ciasta, wyrównujemy i chłodzimy w lodówce.
Przygotowujemy masę śmietankową, w misie miksera ubijamy śmietanę z serkiem i cukrem na sztywno. Tak przygotowany krem przekładamy na stabilną galaretkę, wyrównujemy. Wierzch przykrywamy warstwą bezową, delikatnie dociskając. Ciasto chłodzimy co najmniej 2 godziny przed krojeniem.
Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
fot. arch. Kasi Maciejewskiej
Reklama