Choć porozumienie w sprawie klifu fiskalnego sprawi, że Amerykanie unikną podwyżki niektórych podatków, i to bez ograniczenia czasowego, pracownicy i tak oddadzą w tym roku więcej ze swoich pensji fiskusowi.
Choć porozumienie w sprawie klifu fiskalnego sprawi, że Amerykanie unikną podwyżki niektórych podatków, i to bez ograniczenia czasowego, pracownicy i tak oddadzą w tym roku więcej ze swoich pensji fiskusowi.
Od Nowego Roku 160 mln (77 proc.) Amerykanów zapłaci podatek wyższy o dwa procent na rzecz Social Security. Dla przykładu osoby zarabiające poniżej 10 tys. dolarów zapłacą podatek wyższy o 68 dol. w skali roku, ale podatek obywateli o dochodach od 50 do 70 tys. dolarów wzrośnie średnio już o 822 dolary.
Wstępną analizę według stawek wynagrodzeń przygotowała organizacja Tax Policy Center:
Ponadto najbogatsi Amerykanie zarabiający ponad 400 tys. dolarów (gospodarstwa jednoosobowe) i 450 tys. dol. (gospodarstwa dwuosobowe) zapłacą w 2013 roku podatek dochodowy w wysokości 39,6 proc., który poprzednio wynosił 35 proc. Czeka na nich także wzrost podatku od zysków kapitałowych i dywidend (z 15 do 20 proc.) oraz nieruchomości (z 35 do 40 proc.).
Podwyżek podatków unikną emeryci, bezrobotni, osoby niepełnosprawne i bogaci, którzy nie pracują – wylicza Roberton Williams z Tax Policy Center.
Redakcja
