Karnawał w pełni, tak więc w tym tygodniu mam dla Was ciasto ,,bogate”, idealne na weekendowe spotkanie z znajomymi lub nawet bal przebierańców. Wilgotny sernik na minimalnej warstwie delikatnego kruchego ciasta (oczywiście bezglutenowego) na pewno zadowoli wasze poświąteczne podniebienia. W serze zanurzone są soczyste kawałki brzoskwiń natomiast całość wieńczy delikatna bezowa pianka posypana delikatnym kruchym ciastem.
Jest to mój ulubiony sernik i choć dość syty zawsze znajdę miejsce na dodatkowy kawałeczek. Po tegorocznych świętach nie udało nam się zjeść wszystkich ciast więc w pojemnikach powędrowały do zamrażalki (swoją drogą jaki to wspaniały wynalazek, teraz w każdej chwili mogę odmrozić ciasto dla niezapowiedzianych gości).
Sernik przygotowuje się szybko, czas pieczenia to niecała godzina. Nie trzeba się martwić, że opadnie ponieważ beza zawsze nadrobi objętością. Poniższy przepis zawsze się udaje!
Czas przygotowania: 25 minut + 40 minut czas pieczenia
Składniki na większą blaszkę (na tortownice użyj połowę składników):
Ciasto kruche
2 szklanki mąki (u mnie bezglutenowa mieszanka)
50 g cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
160 g masła
4 jajka
Do miski przesiewamy mąkę z cukrem pudrem i proszkiem do pieczenia, dodajemy żółtka (białka odkładamy na bok) oraz posiekane masło. Ciasto szybko zagniatamy, do połączenia składników. Dzielimy na 2 kulki i wkładamy do lodówki.
W międzyczasie formę wykładamy papierem do pieczenia a piekarnik nagrzewamy do 360 stopni F (180C). Jedną porcję ciasta ścieramy na grubych oczkach tarki na spód blachy, rozprowadzamy równomiernie i podpiekamy około 10 minut.
Masa serowa:
1 wiaderko sera do sernika (900 g zmielonego twarogu)
200 g masła
3/4 szklanki cukru pudru
2 budynie śmietankowe
2 jajka
Dodatkowo:
1/2 szklanki cukru pudru
1 większa puszka brzoskwiń
W misie miksera ucieramy masło z 3/4 szklanki cukru pudru, dodajemy po jednym jajku miksujemy. Porcjami dodajemy ser na przemian z budyniami. Powinna powstać jednolita masa, którą wylewamy na podpieczony spód, na wierzch układamy brzoskwinie.
Oddzielnie ubijamy białka, powolutku dodajemy cukier i kontynuujemy miksowanie do powstania sztywnej i lśniącej konsystencji. Pianę rozprowadzamy po całości ciasta, na wierzch pozostaje nam tylko zetrzeć pozostałą porcję ciasta i włożyć blaszkę do piekarnika.
Sernik pieczemy około 40 -45 minut. Jeśli macie czas można trzymać go parę minut dłużej przy uchylonym piekarniku. Kroimy dopiero po całkowitym wystudzeniu.
Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
fot.arch. Kasi Maciejewskiej
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
fot.arch. Kasi Maciejewskiej
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
fot.arch. Kasi Maciejewskiej
