Przepis na ostatnią chwilę, pyszne aromatyczne paszteciki z kapustą i grzybami. Idealny dodatek na wigilijny stół. Swoje przygotowałam z wyprzedzeniem i zamroziłam (polecam zastosować tą technikę w przyszłym roku), przed samą kolacją odmrożę je w piekarniku – będą smakować wyśmienicie jak świeżo przygotowane. Połowa przygotowanych kapuśniaczków została niemal natychmiast skonsumowana. Nie będę się dużo rozpisywać ponieważ wszyscy czytelnicy zapewne są zabiegani.
Podzielę się z Wami przepisem na kapustę, która jest pyszna solo, jako dodatek do kapuśniaczków drożdżowych czy pierogów. Można ją mrozić, a przygotowanie jest naprawdę szybkie. Jeśli macie czas najlepiej kapustę przygotować dzień wcześniej, ale jeśli chcecie przygotować wszystko w jeden dzień, polecam zarobić ciasto, odstawić do wyrośnięcia, a w międzyczasie przyrządzić kapustę.
Kochani przyjmijcie najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia, przepełnionych nadzieją, ciepłem i magią wigilijnej nocy. Dużo zdrowia oraz spokoju ducha. Samych pomyślności w nowym 2020 roku!
Czas przygotowania: 2 godziny
Składniki na 50 mniejszych kapuśniaczków:
Kapusta z grzybami (robię podwójną porcję):
40 g suszonych grzybów (namoczonych w ciepłej wodzie)
500 g kapusty kiszonej
1 mniejsza cebula
1/2 jabłka
1 marchewka
1 szklanka wody lub bulionu
100 g suszonych śliwek
1 łyżeczka kminku
1 łyżka sosu sojowego (u mnie bezglutenowy)
1 łyżeczka cukru
oliwa z oliwek
sól/pieprz
Grzyby opłucz i pokrój na małe kawałki (wodę z grzybów można wykorzystać w dalszej części).
Kapustę lekko płuczemy i siekamy na mniejsze kawałki. Cebulę oraz śliwki kroimy w kosteczkę. Jabłko oraz marchewkę ścieramy na tarce.
W większym garnku podgrzewamy oliwę dodajemy cebulę, którą podsmażamy przez parę minut. Dodajemy kapustę, marchewkę, jabłko, sól, pieprz, sos sojowy, kminek oraz cukier. Dusimy przez kolejne parę minut. Na koniec dodajemy grzyby, śliwki oraz wodę. Od czasu do czasu mieszając, gotujemy całość przez 20-25 minut, bez przykrycia aby płyn odparował. Odstawić na bok do wystudzenia.
Ciasto drożdżowe:
3 jajka
100 g miękkiego masła
7 g instant drożdży
1 łyżka cukru
220 ml ciepłego mleka
350 g mąki (u mnie bezglutenowa) + do podsypywania
3/4 łyżeczki soli
Dodatkowo: sezam, czarnuszka, siemię lniane
W miseczce rozrobić drożdże z cukrem oraz mlekiem, odstawić na bok do lekkiego wyrośnięcia.
Do misy miksera przesiać mąkę z solą, wlać drożdżowy zaczyn oraz 1 jajko i 2 żółtka (pozostałe białka wykorzystamy później). Wyrabiać ciasto aż powstanie jednolita masa, następnie stopniowo dodawać kawałki masła, wyrobić ręką lub mikserem parę minut. Miskę przykryć ścierką i odstawić w ciepłe miejsce na 50 minut.
Większe blachy wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto najlepiej rozwałkowuje się na stolnicy lub po prostu arkuszu papieru do pieczenia. Ciasto dzielimy na 4 części, porcjami wykładamy na posypany mąką papier i wyrabiamy przez chwilę, jeśli ciasto się klei dodajemy więcej mąki. Rozwałkowujemy większy prostokątny pasek. Z brzegu układamy nadzienie w jednej linii i zwijamy aby połączenie zostało na spodzie kapuśniaczków. Nożem kroimy każdy pasek na kilka kawałków, ostrożnie przekładamy na blachę zachowując niewielkie odstępy.
W tym momencie włączamy piekarnik na 360 stopni F (180C). Wykorzystujemy całe ciasto, na koniec roztrzepujemy białka i rozprowadzamy je po powierzchni naszych wypieków, posypując ulubionymi dodatkami. Kapuśniaczki wkładamy do piekarnika i pieczemy aż się lekko zarumienią około 25 minut. Czekamy aż lekko ostygną i próbujemy!
Smacznego!
Kasia Maciejewska
Piekę z pasją, gotuję z jeszcze większą, ale prawdziwą satysfakcję daje mi możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Co prawda ukończyłam studia z zakresu zarządzanie kadrami, jednak od kiedy pamiętam, świetnie zarządzałam produktami kuchennymi z niezłym efektem. Poza tym fotografuję. A dobre zdjęcie moich wypieków i potraw – to dopiero zabawa!
W przygotowaniu potraw oraz wypieków używam jedynie produktów bezglutenowych, które pozytywnie wpływają na nasze zdrowie. Na łamach „Dziennika Związkowego” dzielę się z Wami przepisami dań obiadowych, przekąsek oraz słodkości. Obiecuję, że przepisy nie są skomplikowane, za to efekt gwarantowany.
Mam nadzieję, że poczujecie wiatr w żaglach i sami weźmiecie się do gotowania i pieczenia. Dzielcie się swoimi uwagami.
Zapraszam na smaczną przygodę! E-mail: [email protected]
Adres strony: malewypieki.pl
fot.arch. Kasi Maciejewskiej
Reklama