Na dorocznym opłatku wydziału stanowego Kongresu Polonii Amerykańskiej podjęto akcję charytatywną na rzecz Łukasza Koczocika, polskiego bohatera, który w Londynie powstrzymał terrorystę przed atakiem na kolejne ofiary.
Członkowie wydziału stanowego Kongresu Polonii Amerykańskiej wspólnie z rodzinami 9 grudnia wieczorem zasiedli do dorocznej polskiej Wigilii w sali parafialnej kościoła Matki Bożej Matki Kościoła (Our Lady Mother of the Church).
Prezes wydziału stanowego KPA Michael Niedziński w imieniu własnym, zarządu i członków organizacji złożył Polonii najserdeczniejsze życzenia pogodnych i zdrowych świąt Bożego Narodzenia i udanego Nowego Roku 2020.
Wicekonsul Piotr Semeniuk nawiązując do piosenki ,,Ja to mam szczęście” mówił o spełnionych polskich marzeniach oraz wolnej, dynamicznie rozwijającej się Polsce i życzył wszystkim obecnym, aby ta normalność trwała jak najdłużej.
Nawiązał do odczytanej tego wieczoru Ewangelii św. Łukasza i zaapelował, aby Polacy mieszkający w Stanach Zjednoczonych podczas cenzusu w 2020 roku – podobnie jak Maryja i św. Józef za czasów Kwiryniusza – pozwolili się policzyć i potwierdzić tym samym, że mieszka tu imponująca liczba Amerykanów polskiego pochodzenia. – Myślę, że wspólnymi siłami damy radę. Kongres jest namiastką polskości w Ameryce, można powiedzieć polskim parlamentem w Ameryce. Myślę, że ta normalność, która łączy Polskę i Amerykę będzie nadal kwitła – podsumował wicekonsul Semeniuk.
Po wicekonsulu Piotrze Semeniuku świąteczne życzenia Polonii złożyli goście, prezesi wszystkich organizacji polonijnych uczestniczących w opłatku, a także Maria Pappas, skarbnik powiatu Cook.
Prezes Michael Niedziński wystąpił z inicjatywą przeprowadzenia akcji charytatywnej na rzecz Łukasza Koczocika, aby wesprzeć finansowo rannego Polaka, który powstrzymał terrorystę w Londynie przed atakiem na kolejne ofiary i pomóc bohaterowi w zapłaceniu rachunków medycznych. Zaproponował obecnym na opłatku prezesom organizacji do przeprowadzenia podobnych akcji.
W programie artystycznym w strojach kurpiowskich wystąpił Zespół Mała Polonia z Mount Prospect. Mali artyści zaśpiewali polskie i amerykańskie kolędy i pastorałki Po występie dzieci odwiedził Święty Mikołaj.
Przygotowania do wieczornej kolacji rozpoczęło się czytaniem Ewangelii według św. Łukasza i modlitwą ks. Andrzeja Bartoszka i ojca Nikodema Brzózy, dominikanina z Poznania.
Po złożeniu życzeń i przełamaniu się opłatkiem ponad 160 osób zasiadło do tradycyjnej polskiej wieczerzy. Po kolacji wspólne śpiewanie kolęd zaintonowali górale razem z prezesem Związku Podhalan Józefem Cikowskim.
Śpiewającym kolędy na akordeonie akompaniował Mieczysław Dziś, dyrektor muzyczny Zespołu Pieśni i Tańca ,,Polonia”.
Prezes Niedziński wyraził ogromne zadowolenie, że na tradycyjny, polski opłatek przyszło tak wielu liderów i przedstawicieli organizacji polonijnych oraz inne delegacje. – Staramy się podkreślić naszą polskość, bronić polskiego imienia, zwłaszcza w pracy z mediami – mówił prezes Niedziński, odwołując się do ważnych wartości, którym KPA hołduje.
Tekst: Jola Plesiewicz
Zdjęcia: Dariusz Piłka
Reklama